RODO obowiązuje od maja zeszłego roku i jak do tej pory niewiele firm zostało ukaranych za niespełnianie wymogów, jakie stawia rozporządzenie. Znalazło się kilka podmiotów, które został ukarane finansowo, ale nie były to duże sumy. Teraz jednak się to zmienia, ponieważ francuski
CNIL (
The Commission nationale de l’informatique et des libertés – francuski urząd ochrony danych osobowych) właśnie nałożył karę na
Google, a jej wysokość naprawdę robi wrażenie.
Według CNIL, Google nie zapewnia wystarczająco przejrzystych i łatwo dostępnych (w kontekście sprawdzenia i ewentualnego wycofania) zasad zgody na przetwarzanie danych. Francuski organ uważa, że gigant z Mountain View co prawda pozwala na sprawdzenie i kontrolę tego, w jaki sposób przetwarza informacje, ale jest to ciężkie – czasem wymaga podjęcia pięciu lub sześciu akcji, a informacje na temat przetwarzania danych rozsiane są po kilku różnych dokumentach firmy.
W efekcie Google zostało ukarane grzywną w wysokości
50 000 000 € (ok. 214 000 000 złotych). Jest to
najwyższa dotychczas kara za złamanie przepisów RODO, ale
nie najwyższa możliwa. CNIL mógł bowiem nałożyć na firmę karę w wysokości
4% rocznych dochodów, co przy niemal
34 miliardach dolarów dochodu
w ostatnim kwartale, dałoby kwotę liczoną w miliardach.
Przykład Google pokazuje, że kraje Unii Europejskiej biorą na poważnie kwestie ochrony danych osobowych i nie pozwolą na ignorowanie zapisów RODO. Kara tej wysokości nawet jeśli nie będzie szczególnie dotkliwa dla giganta z Mountain View, na pewno da do myślenia innym firmom przetwarzającym dane użytkowników.
Źródło: CNIL
Udostępnij