Tylko od maja do trzeciego kwartału bieżącego roku, Google poniosło koszty sięgające 300 mln dolarów na utrzymanie nowego oddziału. Szacuje się, że w obecnym kwartale kwota ta zostanie podwyższona o kolejne 40 mln. Według analityków decyzja Google o wejściu na rynek hardware’u nie była dobrym pomysłem. Firma ma wyraźny brak doświadczenia na rynku w tym sektorze, co już wkrótce zaowocuje cięciami budżetowymi. W pierwszej kolejności oddziały Motoroli mają w mniejszym stopniu niż dotychczas koncentrować się na rynku azjatyckim. Dotyczy to zwłaszcza mniej popularnych modeli smartfonów, które nie mogą się równać z najnowszymi modelami konkurencji. Może to oznaczać cięcia w szeregach pracowniczych, sięgających nawet 20% w tym oddziale. Google uważa ponadto, że 94 oddziały Motoroli na świecie to stanowczo za dużo.
Niewykluczone również, że firma już wkrótce sprzeda stworzone przez oddział Motorola Mobility set-top boxy. Jak widać, nawet przejęcie przez takiego giganta branży nie może gwarantować pewności zatrudnienia. Motorola od wielu miesięcy jest daleko w tyle na rynku mobilnym, a jak pokazuje najnowszy raport, pół roku po przejęciu przez Google niewiele w tej kwestii zmieniło na plus.
Źródło: Reuters