Podobna funkcja już od dwóch lat sprawdza się w przypadku zdjęć, ale najwyraźniej nie robi aż tak dużego wrażenia. W momencie wrzucenia materiału wideo, Google może zasugerować chęć poprawy – pojawia się specjalny komunikat, którego możemy zaakceptować bądź odrzucić, a także ustawić automatyczną poprawę jakości dla kolejnych klipów, które opublikujemy w przyszłości. W pierwszej kolejności usprawnieniu poddawane jest światło, ostrość i kolory, zaś wkrótce poprawie ulegnie także dźwięk.
Zmiany obecne są póki co w wersji Google Plus dla Windows, Mac i ChromeOS. Czy nowe funkcje wpłyną na zwiększone zainteresowanie użytkowników?
Zmiany obecne są póki co w wersji Google Plus dla Windows, Mac i ChromeOS. Czy nowe funkcje wpłyną na zwiększone zainteresowanie użytkowników?
Źródło: Google Plus