Google najwidoczniej podjęło nietypową decyzję. Wyszukiwarka zaczęła domyślnie ukrywać liczbę wyników wyszukiwania wyświetlanych na ekranie. Klasyczny widok można co prawda przywrócić, lecz koncern raczej nie zachęca do wykonywania tego kroku. Oficjalny powód wprowadzenia zmiany nie został podany – najprawdopodobniej chodzi o wprowadzanie konsumentów w błąd. Czy jednak faktycznie mamy do czynienia z negatywną aktualizacją?
Google nieco odmienił swoją wyszukiwarkę
Trudno wyobrazić sobie surfowanie po sieci bez Google – wyszukiwarka stała się wręcz symbolem tego procesu i mnóstwo osób nie wyobraża sobie korzystania z konkurencyjnych usług. Nie dziwię się im, przez pewien czas testowałem Bing i ogólny komfort był dostrzegalnie mniejszy. Szybko więc wróciłem do sprawdzonego rozwiązania. Nadal jednak trzeba patrzeć firmie na ręce i obserwować wprowadzane nowości – nawet w miejscu, z którego tak naprawdę trudno uciec.
- Sprawdź również: Apple nie dołączy zasilacza i naklejek do nowych iPadów
Pierwszy raz o możliwości wdrożenia zmiany usłyszeliśmy w 2016 roku, kiedy to rozpoczęto jej testy. Plany jednak dosyć szybko porzucono i wrócono do ich realizacji dopiero w czerwcu 2023 roku. Teraz firma jest chyba pewna swego, ponieważ wyniki wyszukiwania zaczęły być ukrywane u praktycznie wszystkich osób. Jak możecie zobaczyć poniżej, próżno szukać liczbowego podsumowania obecnego tak naprawdę od zawsze.
Google na szczęście nie pozbywa się doszczętnie tej kultowej funkcji. Można ją aktywować poprzez kliknięcie przycisku „Narzędzia” – wtedy też ujrzycie klasyczny widok. Nie zmienia to jednak faktu, że domyślnie nigdy już nie ujrzycie liczby wyników wyszukiwania. Czy jednak kiedykolwiek korzystaliście z tej informacji?
Funkcję można użyć na kilka sposobów. To chociażby najszybszy sposób na sprawdzenie liczby stron zaindeksowanych przez Google czy oceny ważności danej frazy bądź tematu. Nie wiadomo więc dlaczego korporacja postanowiła podjąć taką decyzję. Nie doczekaliśmy się oficjalnego komunikatu, choć istnieje szereg poszlak. Swego czasu przedstawiciele firmy krytykowali podsumowanie jeśli chodzi o traktowanie go jako „wiarygodnej miary liczby zaindeksowanych witryn”.
- Przeczytaj również: Do sieci trafił potężny, tajemniczy model AI – GPT2. Nikt nie wie, skąd się wziął
Zmiana zapewne zostanie zauważona przez część osób. Dlatego warto wiedzieć, że klasyczny widok można szybko przywrócić i skorzystać z niego w razie zaistnienia potrzeby.
Źródło: Android Police / Zdjęcie otwierające: materiał własny