Google usuwa wirtualną wspinaczkę po słynnej australijskiej czerwonej skale. O co chodzi?

Jan MentelSkomentuj
Google usuwa wirtualną wspinaczkę po słynnej australijskiej czerwonej skale. O co chodzi?
{reklama-artykul}Rdzenne ludy w Australii znane są ze swojego uporu, czego doskonałym przykładem może być słynna czerwona skała. Najpierw (po wielu latach walki) udało im się przekonać australijskie władze do zamknięcia monolitu przed turystami, teraz dowiadujemy się, że wymusili na Google wykasowanie zdjęć zrobionych na szczycie oraz wirtualnej wspinaczki.

Monolit Uluru, znany także pod nazwą Ayers Rock oraz The Rock, jest świętą górą plemienia Anangu. Na prośbę jego członków w 2019 roku obiekt został zamknięty dla turystów – obecnie obowiązuje całkowity zakaz wspinaczki. Powodem decyzji było bezczeszczenie góry przez zwiedzających, którzy zostawiali mnóstwo śmieci i zadeptywali miejsca modlitw. Co więcej, od lat 50. XX wieku w wyniku upadku zmarło 37 osób.

Zrzut ekranu 18

Satelitarne ujęcie Uluru | Źródło: Google Maps

Niezwłoczna reakcja Google

Teraz walka o dobre imię monumentu przeniosła się do Sieci. Mimo zakazu wstępu obowiązującego od końca 2019 roku w Google Maps wciąż można było przeglądać zdjęcia ze szczytu robione przez użytkowników. Miało to urazić uczucia religijne rdzennych mieszkańców, a także naruszać przepisy Parks Australia dotyczące filmowania. Australijski oddział Google postanowił działać i obiecał usunąć cały zbiór fotografii zrobionych przez wspinających się turystów.

Co ciekawe, korporacja przy okazji usunęła także wirtualną wspinaczkę. Natomiast wciąż można prześledzić trasę na szczyt złożoną ze zdjęć użytkowników. Być może ta forma wirtualnego zwiedzania wkrótce też będzie niedostępna. Rzecznik Google Australia, udzielając wypowiedzi stacji ABC, tłumaczył, że Google ma świadomość religijnego znaczenia monumentu i szanuje żądanie Aborygenów.

Zrzut ekranu 19
Nadal można śledzić trasę na szczyt | Źródło: Google Maps

Warto w tym kontekście przypomnieć, że członkowie plemienia Anangu zarządzają parkiem od 1985 roku — od tego czasu toczyli walkę o wprowadzenie zakazu wspinaczki. Jak widać, cierpliwość popłaca. Co więcej, Uluru znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Park jest otwarty dla turystów, jednak poruszać się można wyłącznie dookoła góry po wyznaczonych ścieżkach.

Źródło: BBC, Foto Google Maps, Pixaby

Udostępnij

Jan Mentel