Według firmy adresy robią się coraz dłuższe, coraz mniej czytelne, a skracacze linków czy strony przekierowujące jeszcze bardziej komplikują sytuację i ułatwiają ataki cyberprzestępcom.
Jedna z inżynierów pracujących nad rozwojem Chrome, Porter Felt, w wywiadzie dla Wired powiedziała:
„Nie sądzę, że adresy URL to dobry sposób na identyfikację witryny internetowej. Dlatego chcemy przybliżyć się do miejsca, w którym tożsamość internetowa jest zrozumiała dla wszystkich – wiedzą, z kim rozmawiają, kiedy korzystają ze strony internetowej i mogą przekonać się, czy mogą jej ufać. Będzie to jednak oznaczało duże zmiany w tym jak i kiedy Chrome wyświetla adresy URL. Chcemy zmierzyć się ze sposobem, w jaki powinny być wyświetlane adresy URL i odkryć właściwy sposób określania zawartości.”
W Google już trwają pracę nad unowocześnieniem adresów URL i zespół prawdopodobnie będzie gotów zaprezentować swoje pomysły na przełomie 2018 i 2019 roku. Ekipa, która się tym zajmuje doskonale zdaje sobie sprawę, z tego, że każda decyzja będzie kontrowersyjna w chwili gdy ingerują w sposób, w który ludzie korzystają z sieci od lat. Jednak najpewniej prędzej czy później i tak to przyjmiemy, jak większość efektów działań giganta z Mountain View.
Źródło: Wired