Hakerzy wykradli „Piratów z Karaibów” i żądają okupu. Disney w tarapatach

Wojciech OnyśkówSkomentuj
Hakerzy wykradli „Piratów z Karaibów” i żądają okupu. Disney w tarapatach
Grupa hakerów twierdzi, że weszła w posiadanie piątej części Piratów z Karaibów, która nie była jeszcze wyświetlana w kinach. Upublicznienie filmu w sieci może się zatem negatywnie odbić na ewentualnych zyskach z produkcji.

Z tego też względu cyberprzestępcy domagają się od Disneya okupu. Dokładna suma nie jest znana, serwis Deadline podaje jedynie, że jest ogromna. Płatność miałaby się oczywiście odbyć w bitcoinach.

Jeżeli Disney nie zaakceptuje żądań, hakerzy będą upubliczniać duże fragmenty filmu w sieci, aż w końcu całe widowisko będzie dostępne do pobrania z pirackich serwisów.

Disney rzekomo odmówił zapłaty i rozpoczął współpracę z FBI w celu ujęcia szantażystów. Czasu pozostało niewiele. Film będzie miał swoją premierę w następnym tygodniu, choć warto podkreślić, że już teraz jest wyświetlany w Chinach.

Obecnie nie wiadomo, czy piraci rzeczywiście są w posiadaniu wspomnianego filmu. Wydarzenie to zbiega się z niedawną sytuacją, w której grupa hakerów w podobny sposób szantażowała Netfliksa, grożąc upublicznieniem nowego sezonu Orange is the New Black. Serwis odmówił zapłaty, tak więc serial przedpremierowo wylądował w sieci.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Wojciech OnyśkówRedaktor w serwisie instalki.pl piszący o nowych technologiach i grach.