Z tego też względu cyberprzestępcy domagają się od Disneya okupu. Dokładna suma nie jest znana, serwis Deadline podaje jedynie, że jest ogromna. Płatność miałaby się oczywiście odbyć w bitcoinach.
Jeżeli Disney nie zaakceptuje żądań, hakerzy będą upubliczniać duże fragmenty filmu w sieci, aż w końcu całe widowisko będzie dostępne do pobrania z pirackich serwisów.
Disney rzekomo odmówił zapłaty i rozpoczął współpracę z FBI w celu ujęcia szantażystów. Czasu pozostało niewiele. Film będzie miał swoją premierę w następnym tygodniu, choć warto podkreślić, że już teraz jest wyświetlany w Chinach.
Obecnie nie wiadomo, czy piraci rzeczywiście są w posiadaniu wspomnianego filmu. Wydarzenie to zbiega się z niedawną sytuacją, w której grupa hakerów w podobny sposób szantażowała Netfliksa, grożąc upublicznieniem nowego sezonu Orange is the New Black. Serwis odmówił zapłaty, tak więc serial przedpremierowo wylądował w sieci.
Źródło: The Verge