Zmarnuj czas urzędnikowi z Rosji
Agresja wojskowa Rosji w Ukrainie spowodowała, że na pomoc krajowi w wojnie z Rosją ruszyli haktywiści z całego świata, a grupy takie jak Anonymous regularnie przeprowadzają ataki DDoS na powiązane z Kremlem instytucje i urzędy. Rosyjscy urzędnicy nie musieli zmagać się z zalewem telefonicznego spamu. Aż do teraz. W środę uruchomiono stronę internetową o nazwie WasteRussianTime.today.
Twórcy strony twierdzą, że pomysł na WasteRussianTime.today pojawił się w około 24 godziny po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę pod koniec lutego bieżącego roku. Pierwotnie chcieli oni stworzyć stronę, która wykorzystywałaby ujawnione rosyjskie numery telefonów, aby umożliwić internautom dzwonienie do zwykłych obywateli rosyjskich i rozmawianie z nimi o inwazji. Ale ponieważ coraz więcej rosyjskich numerów rządowych wyciekało podczas ataków hakerów już po inwazji – i gdy haktywiści zdali sobie sprawę, że większość odwiedzających nie będzie w stanie mówić po rosyjsku – zamiast tego skupili się na sprawieniu, by rosyjscy urzędnicy dzwonili sami do siebie i marnowali swój czas. Odwiedzający stronę mieli być katalizatorem do kreowania rozmów i ich słuchaczami.
Schemat działania aplikacji jest bardzo prosty. Za pośrednictwem witryny internauci mogą doprowadzić do nawiązania grupowego połączenia pomiędzy dwoma różnymi rosyjskimi urzędnikami – m.in. z ministerstwa wojny, administracji średniego szczebla, pracownikami FSB, politykami, mediami rządowymi i wieloma innymi. System nie jest całkowicie uzależniony od dzwoniących użytkowników, ponieważ połączeniom inicjowanym przez człowieka towarzyszą te rozpoczynane przez boty.
Jak donosi Wired, grupa Obfuscated Dreams of Szeherezade twierdzi, że wykorzystuje wykradzioną wcześniej bazę danych, składającą się z kilku tysięcy numerów. Do tej pory internauci doprowadzili do wykonania co najmniej kilkudziesięciu tysięcy połączeń. Działanie systemu potwierdzili dziennikarze z różnych redakcji. Również potwierdzam, że system działa, chociaż nie za każdym razem.
Nie licz na to, że kogoś zwyzywasz
Wielu internautów miałoby zapewne ochotę naubliżać Rosjanom. Na szczęście haktywiści uniemożliwili tego rodzaju interakcję. Poza słuchaniem rozmów innych nie możesz uczestniczyć w rozmowie. To świadoma decyzja, którą grupa podjęła, aby chronić tożsamość każdego, kto korzysta z witryny. Jeśli nie możesz rozmawiać z ludźmi po drugiej stronie, nie będziesz mieć możliwości podania informacji umożliwiających identyfikację Twojej osoby.
Mimo to nie zachęcam do korzystania z narzędzia. Nie wiadomo jakie dane przekazujecie i komu. Jak zawsze w takich przypadkach warto mieć dystans do działań hakerów. Nigdy nie wiadomo, czy nie ukryli gdzieś pułapek na osoby za wszelką cenę pragnące mieć swój udział w konflikcie.
Źródło: WasteRussianTime.today, Wired