Anonimowi skupiali się zazwyczaj na Stanach Zjednoczonych, jednak znaleźli czas dla innych krajów. Wczoraj na stronie syryjskiego Ministerstwa Obrony pojawiła się informacja dodana przez Anonimowych: „Żadna zewnętrzna armia nie może wyrządzić tak wiele złego Syrii, jak to zrobił jej obecny prezydent, Bashar Al-Assad”. Dodatkowo Anonymous wzywa do buntu i odsunięcia obecnego prezydenta od władzy. Strona ministerstwa nadal nie działa.
Jak twierdzi Computer World serwis AnonPlus padł ofiarą grupy zwanej Syrian Electronic Army. Włamywacze twierdzą, że za śmierć ludzi w Syrii odpowiedzialni są terroryści, którzy wspierają Anonimowych a nie prezydent ich kraju. W odróżnieniu od witryny Ministerstwa Obrony, AnonPlus szybko wrócił do sieci.
Obecnie wiemy, że Anonimowi planują zniszczyć Facebooka. Jednak według zapowiedzi ma to nastąpić dopiero piątego listopada, do tej pory najprawdopodobniej ta grupa uprzykrzy życie nie jednej osobie.
Źródło: Computer World