HBO rozpoczęło wysyłkę maili w ramach serwisu streamingowego GO, aby poinformować użytkowników o tym, co dzieje się za kulisami w czasach pandemii koronawirusa. Twórcy platformy będą musieli podjąć kroki, na jakie zdecydowały się także inne marki, takie jak chociażby Netflix czy YouTube. Wszystko to ma być podyktowane bezpieczeństwem samego serwisu oraz partnerów HBO GO. Wiadomość zwraca także uwagę na zmiany, które wchodzą w życie w tym trudnym dla wszystkich czasie.
HBO GO dopiero teraz reaguje na ostatnie apele Unii Europejskiej w kontekście zużycia sieci. Platforma ma dostosować swoje serwery w kontekście jakości odtwarzanych materiałów oraz przepustowości – oznacza to, że możemy spodziewać się zapewne obniżenia rozdzielczości odtwarzanych filmów oraz seriali. Na pierwszym miejscu HBO ma stawiać dostęp do nauki oraz pracy zdalnej dla potrzebujących: cyfrowa rozrywka schodzi w tym momencie na dalszy plan. Tym samym HBO GO dołącza do Netflixa oraz YouTube w kontekście zmniejszenia jakości materiałów.
Niestety firma nie podzieliła się dokładnymi szczegółami dotyczącymi opisywanych zmian.
Na szczęście w tym wszystkim są jeszcze dobre wieści. Od 1 kwietnia na platformie HBO GO znajdziemy więcej unikalnych treści – twórcy umieścili je tam wcześniej niż zaplanowali. Wśród nowości znalazł się między innymi film „Pewnego razu w Hollywood”.
Jak wypada HBO GO w Polsce? Między 16 a 22 marca bieżącego roku najwięcej osób w Polsce korzystało z Netflixa. Na drugim miejscu znalazł się Player.pl, vod.pl oraz cda.pl. HBO GO wypadło poza podium – z serwisu skorzystało około 790 tysięcy internautów.
Niestety zmian związanych z funkcjonowaniem HBO GO można było się spodziewać. Na szczęście nie są jednak one na stałe – kiedy pandemia zacznie się uspokajać, wtedy też sytuacja wróci do normy, a my będziemy mogli ponownie cieszyć się treściami w wysokiej rozdzielczości.
Źródło: WM / HBO