Witryny dla dorosłych nie będą zmuszone korzystać z nowej domeny. Zarejestrowanie nowej domeny z adresem .xxx będzie znacznie droższe niż rejestracja stron lokalnych. Za domenę „pornograficzną” trzeba będzie zapłacić 60 dolarów.
Wzrostowi kosztów sprzeciwia się Koalicja Wolności Słowa, która reprezentuje wiele firm w branży dla dorosłych. Strony posiadające znaną markę będą musiały wykupić nazwę w domenie .xxx. Jeśli nie one, zrobi to konkurencja… Zdaniem protestującej organizacji, nowa domena ułatwi także blokowanie treści dla dorosłych. Free Speech Coalition zapowiedziała odwołanie.
Czy dzięki droższej domenie .xxx powstanie mniej stron pornograficznych? Przychylając się do argumentów Koalicji, można w to wątpić. Skoro tak, ICANN daje ciche przyzwolenie na mnożenie kolejnych stron z „panienkami”, a ktoś z pewnością dobrze na tym zarobi.
Źródło: San Francisco Chronicle