Indiegogo nie pozwala na zbiórki dla projektów antyszczepionkowców

Grupy antyszczepionkowców i inne ugrupowania o tematyce, która mocno kłóci się z naukowymi faktami, mogą stanowić zagrożenie. Mając do dyspozycji różnego rodzaju media o globalnym zasięgu, takie jak Facebook czy YouTube, fani teorii spiskowych mogą łatwo powiększać swoje społeczności. Internetowi giganci zaczynają zdawać sobie z tego sprawę i walczą z dezinformacją na różne sposoby.

Zobacz również: YouTube ruszył na wojnę z antyszczepionkowcami. Filmy są usuwane, a kanały demonetyzowane

Facebook postanowił ograniczyć zasięgi grup antyszczepionkowców. YouTube nie udostępnia na stronie głównej filmów o szkodliwości szczepień czy tym, że Ziemia jest płaska. Kolejną platformą, która postanowiła zbanować szkodliwe grupy jest Indiegogo. W trakcie ostatniej zbiórki udało się im zgromadzić 86 543 dolary na ufundowanie filmu dokumentalnego mającego rozpowszechniać szkodliwe mity na temat szczepionek. Strona postanowiła uhonorować tę zbiórkę, jednocześnie jednak starając się zapobiec organizacji przyszłych projektów w przyszłości.

Nie jest ona pierwszą tego typu firmą, która banuje osoby siejące dezinformację. GoFundMe podobny zakaz wprowadziło już pod koniec marca. Nie da się jednak ukryć, że strona ta ma znacznie mniejsze zasięgi. Odcięcie antyszczepionkowców od Indiegogo oznacza dla nich stratę źródła czasem naprawdę pokaźnych zysków.

Zobacz również: Facebook ograniczy zasięgi antyszczepionkowców z powodu epidemii odry

I mimo, że w sieci zaraz pojawi się mnóstwo komentarzy na temat powiązań Indiegogo z mityczną Big Pharmą, to świadomi użytkownicy mogą się cieszyć z tego, jak giganci są świadomi swojej roli w szerzeniu i wspieraniu szkodliwej dezinformacji. 

Źródło: TechCrunch