Niektórzy z Was być może jeszcze pamiętają rwetes, jaki w Internecie swoim postulatem wywołała z początkiem roku influencerka plus-size Jaelynn Chaney. Żądała ona wtedy zmian w samolotach i hotelach, które miałyby podnieść komfort życia osób otyłych. Określiła mianem dyskryminacji oferowanie „zbyt małych” miejsc w samolotach oraz projektowanie zbyt wąskich korytarzy i wind w hotelach. Teraz o Jaelynn Chaney znowu zrobiło się głośno, bowiem influencerka plus-size utknęła w drzwiach obrotowych, za co obwinia… oczywiście nie samą siebie.
Influencerka plus-size utknęła w drzwiach obrotowych. Obwinia lotnisko
27-letnia Jaelynn Chaney od dłuższego czasu robi wszystko, aby za wszystko co spotyka ją w związku z zaniedbaniem swojego ciała obwiniać jej otoczenie. Tak było i tym razem. Tiktokerka, której poczynania śledzi ok. 136 tysięcy osób utknęła w drzwiach obrotowych na lotnisku Chicago O’Hare. Swoimi przemyśleniami podzieliła się ze społecznością internetową.
Niedawno miałam nieprzyjemne doświadczenie na lotnisku O’Hare w Chicago. Jako osoba plus size, korzystająca z wózka inwalidzkiego, napotkałam znaczną trudność, próbując dostać się do miejsca odbioru bagażu
– zaczęła swój wywód.
Jedyną opcją było przejście przez drzwi obrotowe. Wystarczyło nacisnąć przycisk, aby zwolnić je dla osób niepełnosprawnych. Kiedy tam weszliśmy, utknęliśmy
– dodała.
Influencerka zaczęła panikować i prosić o pomoc obsługę lotniska. Ta rzekomo nie zaoferowała jej żadnej pomocy, w co trudno uwierzyć. Jaelynn Chaney nie przytacza na to absolutnie żadnych dowodów. Domniemany brak pomocy był dla kobiety nie tylko frustrujący, ale też poniżający. Otyła kobieta zaapelowała o to, aby personel lotniska traktował podróżnych wszystkich rozmiarów i o różnym stopniu sprawności z należnym szacunkiem i troską.
Internauci zamiast okazać sympatię wściekli się i nie dali wiary w historię.
Szkodliwe podejście do otoczenia i samej siebie
Otyłość jest chorobą, a w przypadku Jaelynn Chaney wręcz niepełnosprawnością. Z tego powodu można spuścić zasłonę milczenia na komentarze osób twierdzących, że nie powinna korzystać z wózka inwalidzkiego. Trafniejsze były natomiast opinie internautów sugerujących zrzucenie zbędnych kilogramów.
Utknięcie w drzwiach zaprojektowanych dla ludzi powinno być gigantycznym sygnałem alarmowym
– zwrócił ktoś uwagę.
Wcześniej w tym miesiącu Jaelynn skarżyła się, że była dyskryminowana przez pracownika lotniska, który odmówił jej pomocy w prowadzeniu wózka inwalidzkiego ze względu na jej masę.
Pamiętajcie o tym, że otyłość jest chorobą. Akceptować można rzeczy, na które się nie ma wpływu. Doprowadzenie się do takiego stanu i obwinianie za to otoczenia jest… Cóż, sami sobie dopowiedzcie.
Źródło: TikTok @jaebaeofficial