Mianem osób plus size określa się z grzeczności osoby otyłe. Otyłość jest natomiast chorobą, którą z jakiegoś powodu starają się normalizować i czynić z niej sposób na życie influencerki plus size. W ostatnim czasie w Internecie zrobiło się głośno o dwóch takich kobietach. Jaelynn Chaney uważa się za dyskryminowaną przez hotele i linie lotnicze, czym wywołała zagorzałą dyskusję pośród internautów. Saibra Noel natomiast otwarcie mówi o swoim sposobie radzenia sobie z podobnymi problemami.
Influencerka plus size żąda zmian w samolotach i hotelach
Jaelynn Chaney stwierdziła, że linie lotnicze i hotele dyskryminują osoby otyłe. Obserwowana przez ok. 100 tysięcy osób na Instagramie i 135 tys. na TikToku kobieta regularnie żali się także na różne placówki usługowe. Powód? Twierdzi, iż nikt nie dostosowuje swoich usług do osób o jej gabarytach.
W swoim apelu do przedstawicieli linii lotniczych powiedziała na przykład, że podróż samolotem powinna być wygodna i dostępna dla każdego. Tymczasem ona i jej partner doświadczają dyskryminacji i dyskomfortu, gdyż oferowane im miejsca są stanowczo zbyt małe. Takie traktowanie influencerka plus size postrzega za niedopuszczalne i urągające ich godności.
Na koncie w serwisie TikTok influencerka przekonuje, że na świecie miliard osób zmaga się z otyłością. Nie dodaje przy tym oczywiście, że lwia część z tych osób nie jest otyła w stopniu niemal uniemożliwiającym im normalne funkcjonowanie.
Jaelynn Chaney ponadto domaga się, aby poszerzać korytarze i budować bardziej przestronne windy w hotelach. Podobne postulaty poszerzania korytarzy w samolotach wygłaszały wcześniej inne influencerki plus size. Jaelynn Chaney pragnie również, by w hotelach stawiano na wytrzymalsze łóżka oraz specjalne szlafroki dla osób plus size. Oglądając jej filmy na TikToku można odnaleźć wiele podobnych apeli i żądań.
Jedni żądają, aby świat dostosował się do nich. Inni…
Nie wszystkie influencerki plus size przyjmują postawę roszczeniową, mając poczucie tego, że ich masa, a co za tym idzie związane z nią niedogodności, zależy w największej mierze od nich samych. Rozwiązanie kwestii braku przestrzeni w samolocie znalazła na przykład Saibra Noel. Kobieta świadoma tego, że jej otyłość jest problemem dla siedzących obok współpasażerów, wykupuje zawsze bilety na dwa miejsca. Dwie osoby o podobnej masie, dwa różne podejścia do otaczającego je świata.
Saibra Noel przyznała, że początkowo jej samoocena spadła w związku z tym, że kupuje sobie dwa miejsca, ale teraz nie ma już z tym żadnego kłopotu. Poza tym cieszy ją fakt, że nie utrudnia nikomu podróżowania w relatywnie komfortowych jak na samoloty warunkach.
Według różnych statystyk otyłość każdego roku zabija więcej osób niż głód. Otyłość można leczyć i absolutnie nie powinno się jej akceptować.
Źródło: TikTok