Rozwiązanie ma działać podobnie jak w przypadku YouTube’a, Twitcha i innych platform, które oferują ten model współpracy. Influencerzy będą mogli ukryć za paywallem każdy rodzaj treści, od postów po relacje live. Dodatkowo, subskrybenci będą mogli otrzymywać od twórców odznaki za aktywność i trafne komentarze. Co ciekawe, zgodnie z obietnicą firmy Marka Zukcerberga, Instagram nie będzie pobierał żadnych prowizji ani opłat od twórców do 2023 roku.
Jest to funkcja, nad którą Meta (wcześniej Facebook) pracowała podobno od 2020 roku. Teraz została udostępniona wybranej grupie testerów w Stanach Zjednoczonych, jednak w niedługim czasie może trafić też do Europy, w tym Polski.
Początek końca OnlyFans?
Dostęp do ekskluzywnych treści po wykupieniu subskrypcji to model biznesowy, na którym zbudowany został popularny brytyjski serwis OnlyFans. Platforma została założona w 2016 roku i w ostatnich latach cieszyłą się dużą popularnością, głównie ze względu na publikowane tam treści pornograficzne.
Na Instagramie, jak wiemy, nie ma jednak miejsca na jakiekolwiek niecenzuralne treści, a więc pod tym względem OnlyFans wydaje się bezpieczne. Oczywiście, jeśli nie postanowi znowu strzelić sobie w stopę, tak jak miało to miejsce w połowie tego roku.
Źródło: Instagram / fot. tyt. Unsplash / Souvik Banerjee