Tymczasem, rząd Iranu po raz kolejny wprowadził ograniczenia na dostęp do internetu swoim obywatelom. Zaledwie kilka dni po zamknięciu dostępu do poczty elektronicznej i popularnych aplikacji webowych, mieszkańcy nie mogą uzyskać dostępu do zewnętrznych stron internetowych.
Według agencji Reutera, efekt blokady jest jeszcze poważniejszy niż dotychczasowe, ponieważ obywatele nie mają również dostępu do stron internetowych z protokołem SSL. Niektórzy Irańczycy starali się korzystać z połączeń VPN w celu uzyskania dostępu do zewnętrznej sieci, jednak – zgodnie z anonimowymi doniesieniami od Irańczyków, połączenia VPN nie działają.
Do tej pory rząd Iranu nie skomentował odłączenia internetu. Niektórzy spekulują, że w ten sposób rząd pozbawia opozycji możliwości do prezentacji swoich postulatów przed wyborami parlamentarnymi, które są zaplanowane na 2 marca.
Źródło: Heise