Generowanie obrazów przy pomocy AI stało się w ostatnim czasie bardzo popularne. W sieci można znaleźć wiele narzędzi, które pozwalają tworzyć unikalne grafiki na podstawie opisów tekstowych. I to bez konieczności posiadania umiejętności artystycznych czy graficznych. W tym tekście przyjrzymy się kilku bezpłatnym opcjom, które umożliwiają generowanie obrazów przy pomocy sztucznej inteligencji.
DALL-E
Model DALL-E zyskał popularność po tym, jak stał się dostępny w ramach modeli ChatGPT. Jest to również jedno z najpopularniejszych narzędzi do generowania obrazów AI. Zostało stworzone przez firmę OpenAI i pozwala tworzyć realistyczne i kreatywne grafiki na podstawie opisów tekstowych. Interfejs DALL-E jest bardzo prosty – wystarczy wpisać opis tego, co chcemy zobaczyć, a sztuczna inteligencja wygeneruje “zinterpretowane” przez siebie obrazy.
DALL-E jest dostępny w ramach subskrypcji ChatGPT Plus, ale… OpenAI zapowiedziało, iż w najbliższych tygodniach każda osoba otrzyma do niego dostęp. Nawet wtedy, kiedy korzysta tylko i wyłącznie z darmowego dostępu do modeli AI.
Warto zaznaczyć w tym miejscu, że obrazy wygenerowane przez DALL-E mogą być używane komercyjnie.
Adobe Firefly
Firefly to odpowiedź Adobe na model DALL-E opisywany powyżej. Całość została zintegrowana z popularnymi programami graficznymi takimi jak Photoshop czy Illustrator. Firefly pozwala generować obrazy na podstawie tekstu, a także modyfikować istniejące grafiki dodając do nich nowe elementy. Oczywiście jeśli jesteście w stanie je opisać słowami.
W darmowym planie Adobe Firefly otrzymujemy 25 darmowych kredytów miesięcznie na generowanie obrazów. Jeśli potrzebujemy więcej, za $4.99 miesięcznie możemy uzyskać 100 kredytów i generować również obrazy bez znaku wodnego. Prace z Firefly można wykorzystywać komercyjnie, ponieważ są trenowane na licencjonowanych i otwartych zbiorach danych.
Za to duży plus dla Adobe.
Playground AI
Playground AI to jedno z moich ulubionych narzędzi – dlatego, że jest ono bardzo wszechstronne. Oprócz standardowego generowania obrazów z tekstu, Playground AI umożliwia też modyfikowanie istniejących grafik, usuwanie elementów z obrazów czy rozszerzanie obrazów. To, co jest ogromnym plusem tego narzędzia to fakt, że posiada bardzo dużo predefiniowanych stylów do wyboru.
Darmowy plan Playground AI pozwala na wygenerowanie 500 obrazów dziennie, co powinno wystarczyć większości użytkowników. Dostępne są też płatne plany – za $9 miesięcznie otrzymujemy nielimitowaną liczbę zapytań do AI.
Obrazy wygenerowane przez Playground AI można wykorzystywać do celów komercyjnych.
Leonardo AI
Leonardo AI to zaawansowane narzędzie do generowania obrazów, tekstur 3D i wideo. W mojej opinii jest to bezpośredni rywal dla Midjourney.
Leonardo pozwala tworzyć fotorealistyczne grafiki w wysokiej rozdzielczości. Oprócz generowania obrazów z podpowiedzi użytkownika, Leonardo AI wyposażone jest w zaawansowane funkcje edycji i ulepszania grafik.
Narzędzie udostępnia darmowy plan, który pozwala na wygenerowanie około 100 obrazów miesięcznie. Jeśli potrzebujemy więcej, najtańszy płatny plan zaczyna się od 15 dolarów. Obrazy wygenerowane przez Leonardo AI mogą być używane komercyjnie, o ile nie naruszają praw autorskich. (i tu już sprawa staje się nieco zawiła).
Które narzędzia są jeszcze warte uwagi?
Na pewno wspomnianego przeze mnie wyżej Midjourney. To narzędzie, które sztormem zdobyło rynek i jest obecnie swoistym “złotym standardem”, do którego dąży konkurencja.
Problemem jest jednak sposób, w jaki ono operuje. Wymaga bowiem posiadania konta na platformie Discord. Po dołączeniu do serwera Midjourney, można używać specjalnych komend, aby generować obrazy na podstawie opisów tekstowych. Midjourney słynie z generowania niezwykle realistycznych i szczegółowych grafik przypominających prawdziwe fotografie.
Niestety Midjourney nie posiada darmowego planu – najtańsza subskrypcja kosztuje 10 dolarów miesięcznie i pozwala wygenerować około 200 obrazów.
Jeśli chodzi o pozostałe narzędzia takie, jak Jasper Art, Fotor AI Art Generator czy Shutterstock AI Image Generator, to… raczej nie różnią się one zbytnio od siebie. Szczególnie w kontekście jakości. Jeśli zaczynacie dopiero swoją przygodę z generowaniem obrazów przy pomocy AI, to zacząłbym od Leonardo i Playground, a potem spróbował swoich sił z Midjourney.
Miłej zabawy!