Jazda na dachu windy to nowy, idiotyczny trend
W serwisach społecznościowych pojawiło się co najmniej kilkadziesiąt nagrań, na których śmiałkowie wspinają się na kabiny wind i jeżdżą na nich w szybach. Młodzi ludzie kupują klucze za równowartość kilkunastu złotych w serwisie eBay, aby uzyskać dostęp do podnoszonych dachów kabin i paneli sterowania awaryjnego. Cel? Naśladowanie pełnoletnich idoli.
W jednym z filmów nastolatek w wieku około 11 lat pokazuje swój trójkątny klucz, mówiąc widzom: „Dzisiaj będziemy rozmawiać o moim nowym trójkątnym kluczu, który właśnie kupiłem. Służy do surfowania na windach.”
„Mam nadzieję, że uwielbiasz jeździć na windach, ponieważ to będzie nasz nowy trend” – komunikuje na kolejnym nagraniu. Następnie filmuje siebie, jak próbuje dostać się do windy parkingowej w Ashford w hrabstwie Kent, po czym wyznaje: „Winda utknęła i nie chce się ruszyć.” Niektóre modele wind wyposażono w stosowne zabezpieczenia przed podobnymi wybrykami. Te nie są przeszkodą dla bardziej zaawansowanych „surferów”.
Ryzyko jazdy na windzie jest oczywiste
Nick Mellor z LEIA (Lift and Escalator Industry Association) ostrzega, że zabawa może skończyć się między innymi upadkiem z wysokości, porażeniem prądem i zmiażdżeniem przez przeciwwagę. To nie zraża nieodpowiedzialnej młodzieży.
Administracje mediów społecznościowych na ogół usuwają nagrania z popisem osób nieletnich, ale nic nie robią sobie z tego, że widnieją tam identyczne materiały z udziałem pełnoletnich. Wkrótce zapewne usłyszymy pierwsze doniesienia o wypadkach śmiertelnych.
Niestety, media społecznościowe sprawiają, że podobne trendy mnożą się jak grzyby po deszczu. Coronavirus Challenge, Skull Breaker Challenge, Holocaust Challenge, czy też trend polegający na przedawkowaniu leku przeciwalergicznego. Co będzie następne?
Źródło: YouTube, The Sun