Warto zwrócić uwagę, że jest to pierwszy taki wyrok w Pakistanie, a prawdopodobnie również na świecie. Choć prawo religijne jest bardzo rygorystyczne w tym kraju to jednak po raz pierwszy zdarzyło się, że ktoś został tak surowo osądzony za same wpisy w mediach społecznościowych. W sprawę Taimoora Razy zaangażował się sam premier Nawaz Sharif, który określił posty 30-latka, jako niewybaczalnie obraźliwe.
Oskarżony ma jeszcze szansę uratować życie odwołując się do sądu najwyższego. Niestety, obserwatorzy pakistańskiej sceny politycznej określają jego szanse, jako umiarkowane. Władze religijne postanowiły wziąć się za media społecznościowe i całkowicie wyeliminować bluźniercze ich zdaniem wpisy. Na pierwszy ogień poszedł Facebook, ale kontrola może zostać rozszerzona również na inne serwisy. Sprawa Taimoora Razy ma stanowić ostrzeżenie, iż krytyczne wypowiedzi pod adresem Koranu i Mahometa nie będą tolerowane.
Źródło/Zdjęcie: Wired.co.uk
.