Komenda Powiatowa Policji w Mławie poinformowała o kilku przypadkach tego samego oszustwa. Okazuje się, że dzieci otrzymały od nieznajomych osób kody QR, które w teorii powinny kierować do stron pozwalających na bezpłatne odebranie płatnej zawartości. Chodzi tu o m.in. walutę w popularnych grach. Finalnie jednak doszło do opróżnienia kont rodziców.
Oszustwa „na kod QR” stają się coraz popularniejsze
Nie tak dawno informowaliśmy Was o nowych statystykach, według których to młodsze osoby częściej padają ofiarą internetowych oszustw. Tytułowy incydent można więc uznać za niecodzienny zbieg okoliczności oraz potwierdzenie tej (słusznej bądź nie) tezy. Warto jednak zapoznać się z tą sprawą, by samemu nabrać nieco więcej ostrożności.
Komenda Powiatowa Policji w Mławie opublikowała komunikat odnośnie do dwóch zawiadomień, które otrzymały lokalne służby. Chodzi o wykorzystywanie przez hakerów „popularnej wśród graczy gier wideo platformy komunikacyjnej”. Konkretna nazwa nie padła, lecz najprawdopodobniej chodzi o Discorda/Steama – inne usługi mieszczące się w tych kryteriach nie wpadły mi do głowy.
Oszuści mają wysyłać dzieciom (czy to na serwerach, czy za pośrednictwem wiadomości prywatnych) kody QR „do nowych gier lub dodatków do nich”. Zapewne mowa tu o obietnicach otrzymania płatnej waluty bądź bliżej nieokreślonej płatnej zawartości zupełnie za darmo. Zeskanowanie takiego kodu kończy się obciążeniem konta abonenta wysokimi opłatami. Polskimi ofiarami została dwójka 10-letnich chłopców najprawdopodobniej korzystających ze smartfonów należących do rodziców.
Operator miał po zeskanowaniu kodu naliczyć opłaty w wysokości ponad 800 zł. Oczywiście nie trzeba chyba dodawać, iż dziecko nigdy obiecanych gier/dodatków nigdy nie otrzymało. Opiekunowie powiadomili policję, lecz trudno stwierdzić czy uda się odzyskać utracone środki. Miło by było, ale chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę jak to wygląda w praktyce.
Jeśli zaś chodzi o sam sposób działania hakerów, to zeskanowanie kodu QR pozwala na sparowanie danego telefonu z komputerem. Dzięki temu dochodzi do wysyłania SMS-ów premium nabijających rachunek. Dlatego też jeśli ktoś nieznajomy wyśle Wam podejrzanie wyglądający link/kod QR, to po prostu w niego nie klikajcie – nigdy.
Dajcie o tym znać także swoim znajomym/rodzinie – niezależnie od wieku. Ofiarą oszustów może paść niestety każdy.
Źródło: KPP w Mławie / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@purzlbaum)