Apple opublikowało wyniki finansowe za trzeci kwartał tego roku (czwarty kwartał roku fiskalnego). Producent ponownie zaliczył spadek w porównaniu do rezultatu sprzed 12 miesięcy.
Przychód firmy w trzecim kwartale wyniósł 46,9 mld dolarów, czyli o 9,8% mniej, niż rok wcześniej. Mniejszy o 23% jest także zysk – 9 mld dolarów.
To już trzeci z rzędu kwartał, w którym Apple notuje gorsze wyniki, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Po zsumowaniu rocznych finansów Apple nie poprawiło rezultatów po raz pierwszy od 2001 roku.
Nie ulega wątpliwości, że zysk na poziomie 9 mld to wciąż ogromny sukces, ale Apple od jakiegoś czasu ma problem z utrzymaniem znakomitej formy. Widać to między innymi po sprzedaży iPhone’ów, która spadła o 13% w porównaniu do poprzedniego roku i wyniosła 45,5 mln sztuk. Warto dodać, że do trzeciego kwartału wliczają się zaledwie dwa tygodnie sprzedaży iPhone’a 7.
Tim Cook przekonuje, że powstałą lukę można nadrobić dzięki usługom, które wygenerowały 6,3 mld dolarów przychodu. To o 23% więcej, niż rok wcześniej. Sam dział muzyczny rozrósł się o 22%, głównie za sprawą popularności Apple Music.
Reszta segmentów firmy nie wygląda jednak aż tak dobrze. Sprzedaż Maców spadła o 14%. Przychody z komputerów wyniosły 5,7 mld dolarów. Podobnie jest w przypadku iPadów, choć tutaj spadek to zaledwie 6%.
Nie wiadomo, jak sprzedają się zegarki Apple Watch, gdyż Apple ukrywa je pod nazwą „inne produkty”. Segment ten zaliczył spadek o 22%, ale należy pamiętać, że zaliczają się do niego także iPody, Apple TV i słuchawki Beats.
Apple wskazuje, że kolejny kwartał będzie znacznie lepszy. Firma prognozuje przychody na poziomie od 76 do 78 mld dolarów. Między wierszami można zatem czytać, że iPhone 7 sprzedaje się całkiem nieźle, skoro producent pozwala sobie na takie prognozy. Warto również dodać, że już jutro zaprezentowane zostaną nowe urządzenia z serii Mac.
Źródło: The Verge / Foto: Apfellike