Komputronik ma się dobrze

Gdy tylko zobaczyłam w sieci informację, że Komputronik – jeden z największych w Polsce sklepów sprzedających elektronikę – ma się (rzekomo) na skraju bankructwa, przecierałam oczy ze zdziwienia i nie mogłam w to uwierzyć. Miałam nosa, gdyż sprawa ta śmierdziała na wielką odległość.

Jak się okazuje, wniosek o ogłoszenie upadłości Komputronika nie złożył nikt pochodzący ze spółki. Co więcej, ktoś celowo działa na jej szkodę, co potwierdza sam Prezes Zarządu Komputronika.

Wojciech Buczkowski wyjaśnił: „Nie mamy najmniejszych wątpliwości, że sąd oddali wniosek, a Komputronik nie poniesie żadnych konsekwencji z tego tytułu. Stanie się tak, gdyż motywy złożenia wniosku były zdecydowanie pozamerytoryczne, a Komputronik jest oczywiście wypłacalny. Z tego rodzaju dwuznacznymi działaniami mieliśmy niedawno do czynienia ze strony spółki Clean&Carbon Energy w związku z rzekomą korespondencją pocztową Zarządu Komputronik. Clean&Carbon Energy opublikowało wymianę maili, które, jak dowiodła ekspertyza informatyków śledczych Kroll Ontrack, zostały sfałszowane. Sprawę skierowaliśmy do właściwych prokuratur. Tak też stanie się również w przypadku złożenia tego kuriozalnego wniosku o upadłość.”

Źródło: Komputronik