Otrzymałem informację o tym, że @Meta planuje dziś zdjąć fanpage @KONFEDERACJA_. Możemy mieć różne poglądy, nie ma zgody na równych i równiejszych w sieci. @CyfryzacjaKPRM @Andruszkiewicz1
— Janusz Cieszyński (@jciesz) January 5, 2022
Konfederacja zbanowana na Facebooku
Jak dowiadujemy się z wypowiedzi Janusza Cieszyńskiego, fanpage Konfederacji na Facebooku skasowano za złamanie regulaminu dot. informacji o COVID. Polityk zwrócił przy okazji uwagę, że „sam zgłaszał takie strony”, a Meta twierdziła, że manipulacyjne zdaniem Cieszyńskiego treści nie są manipulacją. Internauci podśmiewają się, że minister najpewniej chciał usunięcia materiałów niezgodnych z jego przekonaniami, a nie sprzecznych ze stanem faktycznym.
Złamanie regulaminu dot. informacji o COVID. Ale masa dezinformacyjnych treści na których platforma zarabia dalej wisi w sieci, więc chyba to nie do końca to. Kiedy sam zgłaszałem takie strony, @meta odpowiadało, że manipulacyjne treści są OK.
— Janusz Cieszyński (@jciesz) January 5, 2022
Nie trzeba było czekać na reakcję innych polityków z prawej strony. W sprawie wypowiedział się m.in. Artur Dziambor, oburzony usunięciem fanpage’a mającego 671 tysięcy obserwujących go osób. Przypomniał, że wcześniej Meta nie było po drodze z poglądami Janusza Korwina-Mikke, którego uciszono w ten sam sposób.
Facebook usunął profil #Konfederacja, który do przed chwilą miał 671 tysięcy obserwujących i był największym partyjnym profilem w Polsce. To samo wcześniej spotkało @JkmMikke. Czekam teraz na oburzenie tym faktem, przedstawicieli centrolewicy, którzy tyle mówią o wolności słowa.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) January 5, 2022
Do zajścia odniosła się też sama Konfederacja, która za pomocą tweeta wydała swoje krótkie oświadczenie:
„Konfederacja decyzją odgórną i bez ostrzeżenia usunięta z Facebooka. Budujmy zasięgi na innych platformach.
Nie poddajemy się! PODAWAJ DALEJ nasze wpisy na Twitterze, rozpowszechniaj je wśród znajomych i rodziny, przekonuj do nas także poza Internetem!”
Konfederacja decyzją odgórną i bez ostrzeżenia usunięta z Facebooka. Budujmy zasięgi na innych platformach.
Nie poddajemy się! PODAWAJ DALEJ nasze wpisy na Twitterze, rozpowszechniaj je wśród znajomych i rodziny, przekonuj do nas także poza Internetem!
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) January 5, 2022
Jeżeli Konfederacja łamała regulamin Facebooka uporczywie, to decyzja o banie wydaje się słuszna, w końcu wszyscy powinni być równi wobec regulaminu. Jeśli to jednak reakcja wyłącznie na określony post, co sugerowali niektórzy internauci, to działanie wydaje się nieco zbyt surowe. Wątpliwości w tej sprawie rozwiewa oświadczenie wydane przez biuro prasowe Meta:
„Chcemy aby Facebook był miejscem gdzie ludzie mogą wyrażać swoje opinie, ale także czuć się bezpiecznie. Dlatego wprowadziliśmy Standardy społeczności, które określają jakiego rodzaju treści są dozwolone na naszych platformach i usuwamy wszystkie treści, które je naruszają. W zgodzie z tymi zasadami usunęliśmy stronę Konfederacji, która wielokrotnie naruszała Standardy społeczności, w szczególności dotyczące zasad walki z COVID-19 i środków ostrożności z tym związanych oraz mowy nienawiści.”
Oburzenia nie ukrywał Krzysztof Bosak. Twierdził, że Facebook nie ostrzegał o możliwości nałożenia bana, co stoi w sprzeczności z powyższym oświadczeniem, wydanym przez Meta.
Bardzo ciekawa sytuacja bo nam facebook takiej informacji nie przekazał!
Dobrze pokazuje nietransparentny styl działania wielkich korporacji.
Hej @Meta, jeśli macie jakiś problem to napiszcie o co chodzi zamiast knuć z rządem za plecami opozycji! @JacobTurowski @HKStrategiesPL https://t.co/1XIAn7J2Ww
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) January 5, 2022
„Nie zostawimy tego bez odpowiedzi” – zagroził Tomasz Grabarczyk, dyrektor biura prasowego Konfederacji.
Źródło: Twitter