Zobacz też: Tajny system oceny influencerów działa na TikToku
Konto w mediach społecznościowych tylko dla wybranych?
Dziś na stronie głównej serwisu Wykop.pl i kilku pomniejszych serwisach informacyjnych powtarza się nieprawdziwą informację, jakoby w Australii wymagana była odpowiednia liczba punktów tzw. „kredytu socjalnego”, aby korzystać z Internetu. Nie jest to prawdą, podobnie jak to, że kredyt socjalny stał się wymagany do założenia konta w mediach społecznościowych. Zamieszanie jest wynikiem tweeta wysłanego przez profil @BernieSpofforth, a dotyczącego propozycji z ubiegłego roku.
Pierwsze informacje o przełomowym pomyśle Australijczyków pojawiły się w kwietniu 2021 roku, kiedy to rząd tego kraju rozważał stworzenie prawa zakładającego, że media społecznościowe nie będą ogólnodostępne. Dopiero po otrzymaniu 100 punktów identyfikacyjnych, poprzez dostarczenie władzom tego kraju odpowiedniej ilości informacji na swój temat, utworzenie konta miałoby być możliwe w obrębie platform takich jak Twitter, Facebook i Instagram. Pomysłu wcale nie wcielono w życie.
Oto rzeczony tweet, zawierający materiał z kwietnia minionego roku.
AUSTRALIA – Social credit introduced to acces the internet, via your digital ID.
Citizens need 100 points of identification to use social media & the police will have access to your accounts including private messaging.
Goodbye freedom. Hello tyranny.
— Bernie’s Tweets (@BernieSpofforth) December 11, 2022
Za pomysł odpowiadał poprzedni rząd, a prace legislacyjne nad nim nawet się nie rozpoczęły.
Not real. Not law. A report that has never been adopted to legislation. Previous government. NEVER happened.
Just lies and disinformation peddled by wicked people like you to frighten and fool the gullible.
— Francis Leach (@SaintFrankly) December 11, 2022
Oczywiście nie przeszkadza to miłośnikom teorii spiskowych w rozprzestrzenianiu fałszywej informacji i dezinformowaniu kolejnych osób.
Dlaczego Australia chciała wprowadzić takie prawo?
Powodem była chęć lepszej kontroli nad treściami publikowanymi w Internecie. Prawo to miało ułatwić identyfikację osób planujących w sieci przestępstwa lub wręcz dopuszczających się ich w cyberprzestrzeni. Rzecz jasna plan spotkał się z ogromnym sprzeciwem internautów i organizacji zajmujących się kwestiami prywatności w sieci.
Hello, it’s me, a social media researcher who has argued time and time again that it’s not a good idea to force people to submit ID to use social media. It won’t solve harassment; it will only further harm already vulnerable groups. Don’t do this.https://t.co/vgpvWc3WFj
— Em is on maternity leave ✨ (@emvdn) April 2, 2021
Na razie Australijczycy mogą spać spokojnie.
Na razie.
Źródło: mat. własny, Wykop.pl, zdj. tyt. Canva Pro