Kuriozalna kolizja pod Radomiem. Kobieta na skuterze bez OC wjechała w samolot

Maksym SłomskiSkomentuj
Kuriozalna kolizja pod Radomiem. Kobieta na skuterze bez OC wjechała w samolot
Niektóre historie brzmią tak nieprawdopodobnie, że trudno byłoby w nie uwierzyć, gdyby nie donosiły o nich naprawdę wiarygodne źródła. Redaktorowi Słomskiego ufać oczywiście nie musicie, ale powinniście wiedzieć, iż przekazuję informacje opublikowane w oficjalnym komunikacie przez Komendę Miejską Policji w Radomiu. Tamtejsi policjanci nagłośnili prawdopodobnie najbardziej nietypową kolizję ostatnich lat. Kierująca skuterem kobieta wjechała w… samolot.

Zderzenie skutera z awionetką

W czwartek 29 czerwca, około godziny 19:30, dyżurny radomskiej komendy otrzymał prawdopodobnie jedno z najbardziej niezwykłych zgłoszeń w swojej karierze. Osoba dzwoniąca poinformowała bowiem o zdarzeniu drogowym w Piastowie, w którym brał udział jednoślad oraz samolot.

Nie przegap: Pijacki rajd hulajnogą elektryczną w Sopocie zakończony rekordowymi mandatami

Wysłani na miejsce policjanci z radomskiej drogówki zastali 59-latkę, która oświadczyła, że chciała zaparkować skuter w pobliżu awionetki, kiedy nagle, nieświadomie, odkręciła manetkę gazu. Skuter gwałtownie ruszył, uderzając w prawą część kadłuba samolotu. Samolot był niewielki, ale straty…

kolizja samolotu ze skuterem

Pojazdy biorące udział w opisywanym zdarzeniu. | Źródło: KMP w Radomiu

Spora część kadłuba samolotu została uszkodzona w efekcie kolizji, a pilot wstępnie ocenił, że naprawa może kosztować nawet 150 tysięcy złotych. Tutaj następuje istotny zwrot akcji, bowiem straty nie zostaną pokryte z OC sprawczyni z trywialnego powodu: pojazd sprawczyni nie posiadał aktualnego ubezpieczenia OC.

Policjanci nałożyli mandat za spowodowanie kolizji poza drogą publiczną, a kierująca poniesie również konsekwencje finansowe, nałożone przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny za brak polisy. Do tego dojdzie konieczność zadośćuczynienia szkodzie.

Nie zazdroszczę, ale też nie współczuję kobiecie winnej kosztownej kolizji. Gdyby OC było opłacone, temat zrekompensowania szkód byłby prosty.

Źródło: KMP w Radomiu

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.