Internetowe memy przybierają przeróżne postaci. Najczęściej są to oczywiście śmieszne obrazki, jednakże nic nie stoi na przeszkodzie, aby memem stała się piosenka (Never Gonna Give You Up!) lub zabawny artykuł. Do grona tych ostatnich bez wątpienia zalicza się kultowa libacja na skwerku, czyli tekst popełniony przez jednego z dziennikarzy lub stażystów Gazety Wrocławskiej. Dokładnie dziś mija 13 lat od jego napisania.
Libacja na skwerku ma już 13 lat
Dziennikarstwo internetowe rządzi się swoimi prawami. Z pewnością widzieliście już dziesiątki tekstów typu „czy dziś jest niedziela handlowa?”. Ich cechą charakterystyczną są powtarzające się do upadłego frazy kluczowe. Ma to na celu odpowiednie spozycjonowanie artykułu w Google, a kluczowa zawartość, którą można streścić zazwyczaj do jednego zdania, znajduje się gdzieś na końcu tekstu. Tekst o wrocławskiej libacji na skwerku jest zupełnie inny.
W prasie regionalnej najważniejsza jest błyskawiczna reakcja na zaistniałe wydarzenia. Często właśnie ten, kto napisze tekst jako pierwszy, ściągnie na swoją stronę największy ruch. Osoba odpowiedzialna za wpis „Libacja na skwerku” prawdopodobnie zadzwoniła do jednego z lokalnych komisariatów w poszukiwaniu interesujących tematów, które można by opisać. Najwyraźniej 21 sierpnia 2010 roku nie działo się wiele. Jak bowiem inaczej wytłumaczyć ideę stojącą za wpisem o treści:
Policjanci dostali dzisiaj zgłoszenie, że na skwerku w jednym z wrocławskich parków grupka mężczyzn pije alkohol.
Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce okazało się, że nikogo tam nie ma.
To wszystko. To najpewniej najkrótszy tekst w historii polskiego dziennikarstwa, ale zarazem jeden z… najczęściej wyświetlanych. Skąd tak duża jego popularność? To proste. Internauci uwielbiają nawet po latach wracać z sentymentem do wpisu o libacji na skwerku, pokazując go często młodszym znajomym.
Co bawiło internautów w 2010 roku?
Jakie inne memy zyskiwały na popularności w 2010 roku? Polecam Waszej uwadze Memiczne podsumowanie roku 2010, stworzone przez kanał BadzmyPowazni. To właśnie w tym roku na YouTube wgrano „ale osiemnastka”, „ale urwał” i „gdzie jest krzyż”. To był naprawdę dobry, owocny rok dla świata memów.
Źródło: mat. własny via Gazeta Wrocławska