LinkedIn zwalnia setki pracowników. Zastąpi ich AI

Antoni ZaborskiSkomentuj
LinkedIn zwalnia setki pracowników. Zastąpi ich AI

Społecznościowy gigant stawia na kolejne cięcia. Ogłoszono zwolnienie kilkuset pracowników z różnych działów, co wymownie zbiegło się w czasie z niedawną zapowiedzią wdrożenia rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji.

To nie pierwsze zwolnienia w tym roku

W poniedziałek oficjalnie zapowiedziano, że z pracą w LinkedIn będzie musiało pożegnać się 668 pracowników ze Stanów Zjednoczonych, stanowiących ponad 3 procent całego personelu. Mowa tu o osobach z różnych działów: inżynieryjnych, produktowych, finansowych oraz HR. Jest to podobno jeden z elementów nowego planu restrukturyzacji, który ma „usprawnić proces podejmowania decyzji”.

LinedIn jest w dobrej kondycji finansowej – to nie powód zwolnień / fot. Wikimedia Commons

To już druga fala zwolnień u amerykańskiego potentata z branży networkingu. Pierwsza miała miejsce przed wakacjami, w czerwcu. Wówczas umowy wypowiedziano 716 pracownikom, również z kilku działów.

Co istotne, zwolnienia nie są oznaką kryzysu w firmie, a wręcz przeciwnie. Jak pokazują sprawozdania finansowe, zyski korporacji regularnie rosną. W ostatnim kwartale odnotowano 5-procentowy wzrost rok do roku, a zainteresowanie platformą biję w ostatnim czasie rekordy.

Obowiązki nieobecnych przejmie AI?

Choć nie powiedziano tego wprost, jest wystarczająco dużo przesłanek żeby twierdzić, że zwolnienia w LinkedInie są powiązane z wdrażaniem narzędzi opartych o sztuczną inteligencję. Zaledwie dwa tygodnie temu firma, ustami dyrektora generalnego Ryana Roslansky’ego, ogłosiła, że planuje usprawnienie wielu procesów przy pomocy AI.

Co więcej, serwis podobno zwiększył finansowanie projektów związanych z AI, a według wewnętrznych raportów, artykuły oparte na sztucznej inteligencji są „najszybciej rosnącym czynnikiem generującym ruch w witrynie”.

Źródło: Reuters Zdjęcie tyt. Unsplash

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.