Warto zaznaczyć, że LOT nie rozlicza płatności w bitcoinach. Cena za bilet jest podawana w złotówkach, euro lub dolarach. Dopiero wybierając formę płatności waluta jest przeliczana na bitcoiny.
„Wielu z nas robi zakupy przez internet, w tym kupuje bilety lotnicze. Jest tylko kwestią czasu, by płatności internetową walutą stały się tak samo popularne jak dziś korzystanie z kart kredytowych” – przyznaje Jiri Marek, dyrektor sprzedaży i dystrybucji w PLL LOT.
Polski przewoźnik nie jest pierwszą linią lotniczą, która zdecydowała się na akceptowanie wirtualnej waluty. Już jakiś czas temu podobną możliwość wprowadził Air Baltic. Obecnie jednak PLL LOT jest największym przewoźnikiem akceptującym bitcoiny.
Źródło: Money.pl