mDowód jest coraz popularniejszy. Tak przynajmniej informują przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji, którzy przy okazji rzucili garścią konkretów. Dzięki temu możemy nieco bliżej przyjrzeć się statystykom i na własne oczy przekonać się, że plastikowe dokumenty powoli idą w odstawkę. Ma na to wpływ dynamiczny rozwój rządowej aplikacji mObywatel. Sporo osób wciąż jest jednak nieprzekonanych do tych cyfrowych odpowiedników. Kto ma rację w tym sporze?
mDowód jednak nie przeszkadza Polakom?
Pół roku temu byliśmy świadkami debiutu aplikacji mObywatel 2.0, która przyniosła ze sobą mnóstwo zmian i nowości. Rozpoczęto też kampanię promocyjną mającą na celu przypomnienie konsumentom, że cyfryzacja w naszym kraju ma się całkiem nieźle. Usługa jest obecnie bardzo dobrze oceniana, co warto mieć na uwadze. Często żartuje się, iż to jedyny udany projekt polskich władz. Przełomowym momentem było wprowadzenie przepisów zrównujących fizyczne wersje dokumentów z tymi cyfrowymi.
- Sprawdź również: Dwa z najstarszych pecetów świata znaleziono przypadkiem w londyńskim domu. To niezły kawałek historii
mDowód można więc wykorzystać niemalże we wszystkich miejscach. Wyjątków jest naprawdę niewiele, ale należy mieć je na uwadze – zależy podczas zagranicznych podróży. Nic więc dziwnego, że na wyrobienie cyfrowego dokumentu decyduje się coraz więcej polskich obywateli. Nie trzeba bowiem nosić ze sobą dodatkowego plastiku i stresować się, że go zapomnieliśmy. Wystarczy uruchomić aplikację, kliknąć jeden przycisk i pokazać ekran w sklepie bądź urzędzie. Ot, cała filozofia.
mObywatel (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych
Ministerstwo Cyfryzacji dało kilka miesięcy temu znać, że mObywatel został pobrany już ponad 16 milionów razy. Zwrócono także uwagę na wysoką średnią pozostawionych przez użytkowników ocen. Jeśli zajrzymy do Sklepu Play, to zobaczymy tam 4,8 gwiazdki przy 116 tys. recenzji. Trzeba przyznać, że wynik ten robi ogromne wrażenie – sporo producentów chciałoby uzyskać taki rezultat. Oprócz tego warto dać znać, iż każda chętna osoba może zgłosić pomysł na rozwój apki za pośrednictwem specjalnej strony (odnośnik znajdziecie w tweecie poniżej).
Jeśli zaś chodzi o mDowód, to sprawa także ma się dobrze. Okazuje się, że cyfrowy dokument posiada już ponad 6 milionów obywateli. Liczba ta dynamicznie rośnie, co raczej nie jest niczym zaskakującym. Funkcja przydaje się przecież między innymi w urzędzie, banku czy placówce medycznej. Ministerstwo Cyfryzacji przypomina także o tym, że dokument cyfrowy różni się od tradycyjnego numerem, serią i terminem ważności.
Teraz pozostaje pytanie, w którą stronę rozwinie się mObywatel. Pozostaje mieć nadzieję, że polski rząd ma przemyślany scenariusz, ponieważ usługa cieszy się ogromnym zainteresowaniem i uznaniem. Szkoda by było zaprzepaścić tego typu projekt, prawda? Na ten moment wiemy, że doczekamy się wirtualnego asystenta czy możliwości sprawdzenia tego, na jakim etapie znajduje się proces wyrabiania paszportu. Czas pokaże co jeszcze pojawi się w nadchodzących aktualizacjach.
Źródło: Twitter (X) / Zdjęcie otwierające: gov.pl, unsplash.com (@brucemars)