Moderatorka pozwała TikToka. Musiała oglądać przerażające filmy

Maksym SłomskiSkomentuj
Moderatorka pozwała TikToka. Musiała oglądać przerażające filmy
Z TikToka korzysta już ponad miliard osób miesięcznie, a w 2021 roku TikTok wyprzedził Google i stał się najpopularniejszą stroną internetową na świecie. Każdego dnia do aplikacji umożliwiającej dzielenie się z innymi krótkimi filmikami wgrywanych są dziesiątki, jeśli nie setki milionów nagrań. Wśród nich jest cała masa materiałów sprzecznych z wytycznymi TikToka, nierzadko niezwykle brutalnych. Te filmy oceniają nie tylko algorytmy, ale także moderatorzy. Jedna z kobiet pracujących w tej roli nabawiła się zespołu stresu pourazowego (PTSD) i postanowiła pozwać swojego pracodawcę.

Moderatorka z PTSD pozywa TikToka

Dla jednych TikTok to półnagie nastolatki pląsające w rytm muzyki. Dla innych, mnóstwo filmów związanych z ich hobby lub zabawne materiały poprawiające humor. Każdemu użytkownikowi algorytm podsuwa nieco inne treści, a ich bogactwo staje się przekleństwem przeglądających je moderatorów. Ciemna strona TikToka to niestety liczne nagrania przedstawiające morderstwa, gwałty, pornografia dziecięca czy nawet kanibalizm. To właśnie te treści zmuszeni są oglądać moderatorzy odpowiedzialni za ręczne ich kasowanie. Tak, przez gęste sito algorytmów przedzierają się czasem przerażające wideo.

Moderatorzy TikToka to ekipa licząca sobie ok. 10000 pracowników na co dzień wyświetlających treści, od których włos jeży się na głowie. Jedna z moderatorek pozwała właśnie popularną platformę oraz jej właściciela, firmę ByteDance Inc.  założyła pozew zbiorowy przeciwko swojemu pracodawcy, w którym domaga się odszkodowania. Pisze w nim, że musiała oglądać materiały prezentujące „kanibalizm, zmiażdżone głowy, strzelaniny w szkole, samobójstwa, czy też upadek z budynku ze skutkiem śmiertelnym”. Jej zdaniem ekspozycja na tego rodzaju treści, przez 12 godzin dziennie, zmienia człowieka na całe życie.

Zobacz również: Seksedukatorki na TikToku kiepsko edukują młodzież, ale przecież nie o to im chodzi

„Ze względu na samą ilość treści moderatorzy treści mogą oglądać maksymalnie 25 sekund każdego filmu i jednocześnie oglądać od trzech do dziesięciu filmów” – piszą prawnicy reprezentujący Frazier w pozwie. TikTok pomimo wcześniejszych zapewnień nie wdrożył w życie polityki wsparcia psychologicznego dla pracowników i nie ograniczył długości zmian do czterech godzin, czytamy.

@instalki.pl Odpowiedz użytk. @hyper_awar_fn #laptop #gaming ♬ dźwięk oryginalny – Instalki.pl



Frazier, mieszkająca na co dzień w Las Vegas, powiedziała, że cierpi na zespół stresu pourazowego w wyniku wszystkich niepokojących filmów, które musiała oglądać. „Powódka ma problemy ze snem, a kiedy już śpi, ma przerażające koszmary” – napisali prawnicy.

Odpowiedź TikToka jest porażająco krótka

TikTok zakomunikował, że nie komentuje toczących się sporów sądowych, ale dąży do „promowania opiekuńczego środowiska pracy dla wszystkich pracowników i kontrahentów.”

„Nasz zespół ds. bezpieczeństwa współpracuje z firmami zewnętrznymi w arcyważnym zadaniu, mającym na celu pomoc w ochronie platformy i społeczności TikTok. Nieustannie rozszerzamy zakres działań, aby nasi moderatorzy czuli się wspierani psychicznie i emocjonalnie” – powiedział rzecznik firmy w oświadczeniu.

Źródło: Bloomberg

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.