Nagie piersi na stronie Adidasa? Spokojnie, to nie atak

Adidas wywołał dziś w sieci niemałe poruszenie za sprawą swojej odważnej kampanii reklamowej pozbawionej jakiejkolwiek cenzury. Firma nie tylko wzbudziła zaskoczenie i zniesmaczenie u części osób odwiedzających witrynę Adidas.pl, które to notabene myślały, że Adidas padł ofiarą ataku hakerskiego, ale również doprowadziła do… zbanowania niektórych streamerów na Twitchu. Przechodząc pod adres oficjalnej strony znanego producenta ubrań internautom prezentowana była cała galeria kobiecych piersi.

Adidas.pl ofiarą ataku hakerów? To planowana akcja

Niecodzienny widok czekał dziś osoby wpisującej w pasek swojej przeglądarki adres adidas.pl. Na wzmiankowanej stronie wyświetlają się bowiem kilkanaście nagich kobiecych biustów. Towarzyszył im podpis:

„Wsparcie to podstawa

Właśnie dlatego jeden model biustonosza sportowego nie wystarcza. Zobacz nową kolekcję stworzoną dla każdej z nas.”

Źródło: mat. własne

Internauci zamiast docenić kreatywną reklamę byli raczej zażenowani sytuacją. Pod adres internetowy przechodzą w końcu nie tylko pełnoletnie osoby, ale także dzieci. Co gorsza, przed wejściem na stronę nie było wyświetlane absolutnie żadne ostrzeżenie przed zaprezentowaniem opisywanych tu treści.

Polskie prawo pozwala na pewne odstępstwa od obostrzeń, na przykład w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z kampanią społeczną. Nie do końca wiadomo, czy akcja Adidasa to kampania społeczna czy raczej chybiona reklama produktowa.

Adidas.pl wycofał już reklamę

Wygląda na to, że w reakcji na dość mocną krytykę kampanii marketingowej w sieci korporacja postanowiła wycofać kontrowersyjne treści z witryny. Trudno się dziwić. O ile kobiece piersi są czymś zupełnie naturalnym, nie wszyscy rodzice życzą sobie, aby zainteresowane nowymi butami dziecko było zmuszone do podziwiania takich materiałów…

Źródło: mat. własny