Nagrywała policjantkę na służbie. Skazano ją za wgranie filmu do sieci

Maksym SłomskiSkomentuj
Nagrywała policjantkę na służbie. Skazano ją za wgranie filmu do sieci

Czy można nagrywać policjanta w trakcie interwencji? Można, jak najbardziej. Jeszcze jak! Nie można jednak bez jego zgody publikować jego wizerunku w sieci. Boleśnie przekonała się o tym mieszkanka Katowic, która poprosiła policję o interwencję w związku z zakłócaniem ciszy nocnej. Pomimo wyraźnego sprzeciwu podejmującej działania policjantki sfrustrowana zgłaszająca nagrywała policjantkę na służbie, umieściła nagranie w sieci i opatrzyła je niewybrednym komentarzem. Sąd uznał właśnie winę nagrywającej.

Nagrywała policjantkę na służbie. Musi zapłacić srogą karę

O tym, że publikowanie wizerunku policjanta bez jego zgody w mediach społecznościowych jest niezgodne z prawem, przekonała się mieszkanka Katowic. Do interwencji doszło 24 września 2022 roku, kiedy to mieszkanka Katowic zgłosiła zakłócenie ciszy nocnej.

Przybyły na miejsce patrol przyszedł w pierwszej kolejności do zgłaszającej, aby poznać szczegóły na temat zgłoszenia. Kobieta była wzburzona faktem, że policjantki zapukały do jej drzwi, więc złożyła na nie skargę, uprzednio nagrywając interwencję.

Policjantki w trakcie interwencji były wyposażone w kamery rejestrujące przebieg interwencji. Z nagrania wynikało jednoznacznie, że przeprowadzały czynności w zgodzie z przepisami, a zarzuty skarżącej były bezpodstawne. Sfrustrowana nagrywająca opublikowała film na mediach społecznościowych, pomimo sprzeciwu nagrywanej funkcjonariuszki. Skazana przez sąd dodała do nagrania obraźliwy komentarz, zamieszczając ponadto w witrynie Google opinię na temat I Komisariatu Policji w Katowicach.

wyrok sądu katowice
Źródło: Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach

12 kwietnia 2023 roku w sądzie zapadł wyrok na korzyść mundurowej.

Niemały koszt wybryku

Sąd zasądził od pozwanej kwotę 6 tysięcy złotych na rzecz policjantki oraz kwotę 2 tysiące złotych na rzecz stowarzyszenia. Kobieta ma też zwrócić policjantce ponad 3,6 tysięcy złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, a także usunąć nagranie ze swojego profilu w mediach społecznościowych, usunąć komentarz dotyczący interwencji i zamieścić przeprosiny policjantki o wskazanej przez sąd treści. Kobieta, która nagrywała policjantkę na służbie z pewnością na długo zapamięta tę nauczkę.

Podsumowując: nagrywać możesz, publikować wizerunku nie. Przyczyna jest prosta: zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, o ile wizerunek utrwalono w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych. Policjant to funkcjonariusz publiczny, jednakże nie jest osobą powszechnie znaną.

Źródło: KWP w Katowicach, zdj. tyt. Policja Podlaska (policjantka na zdjęciu niepowiązana ze sprawą)

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.