Netflix pod lupą UOKiK. Polacy skarżą się na politykę platformy

Piotr MalinowskiSkomentuj
Netflix pod lupą UOKiK. Polacy skarżą się na politykę platformy

UOKiK otrzymał kilkadziesiąt skarg od rozgoryczonych użytkowników. Domagają się oni wyjaśnienia sprawy związanej z polityką platformy Netflix, która wymusza uiszczanie dodatkowej opłaty za współdzielenie konta. Ma to związek z ubiegłorocznymi zmianami wprowadzonymi na całym świecie. Serwis od dłuższego czasu utrudnia oglądanie treści na tym samym koncie osobom, które nie mieszkają na terenie jednego gospodarstwa domowego.

Netflix będzie musiał tłumaczyć się przed UOKiK

Nie da się ukryć, że Netflix zdążył niejednokrotnie zirytować swoich subskrybentów. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy wprowadzono szereg kontrowersyjnych zmian. Mowa tu chociażby o implementacji planu zawierającego reklamy, likwidacji podstawowego pakietu czy podwyżkach. Polska na razie doczekała się wyłącznie zakazu współdzielenia kont, co subskrybentom nie przypadło do gustu.

Okazuje się, że do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) skierowano już około 20 skarg. Dotyczą one przede wszystkim nowej opłaty wynoszącej 9,99 zł miesięcznie. Muszą ją uiścić osoby chcące przyłączyć się do konta innej osoby, ale niemieszkające z nią na terenie jednego gospodarstwa domowego. Netflix przez dłuższy czas nie walczył z tym zjawiskiem, lecz finalnie podjął decyzję o egzekwowaniu przepisu obecnego w regulaminie tak naprawdę od zawsze. Nie spodobało się to rzecz jasna internautom.

To jednak nie wszystko. Napływające skargi traktują również o nieupoważnionym wznowieniu członkostwa oraz braku odpowiednich danych kontaktowych na stronie głównej polskiego oddziału serwisu. Pojawiają się także zgłoszenia o trudnościach związanych z brakiem możliwości usunięcia zapisanej metody płatności. Trzeba przyznać, że mamy do czynienia z dosyć poważnymi zarzutami. Co na to sam zainteresowany?

UOKiK do tej pory nie otrzymał odpowiedzi od firmy. Dlatego też teraz podjęto decyzję o ponowieniu prośby o wyjaśnienia. Pozostaje mieć nadzieję, że Netflix ustosunkuje się do tego wszystkiego. Wtedy zapewne polski urząd rozpocznie analizę tego czy przedsiębiorstwo faktycznie łamie jakieś przepisy lub działa w sposób antykonsumencki. Na razie należy uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości.

Należy też pamiętać, że Netflix tak naprawdę traktuje polski rynek dosyć ulgowo. Większość kontrowersyjnych zmian nas na razie omija. Nie doczekaliśmy się ogromnych podwyżek, nie mamy też do czynienia z jakimikolwiek reklamami. Trudno rzecz jasna mieć nadzieję, iż taki stan rzeczy utrzyma się na stałe. Osobiście jednak nie wydaje mi się, by UOKiK zbyt wiele w tym temacie zdziałał. Czas pokaże.

Źródło: Wirtualne Media / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@solomin_d)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.