Niemcy chcą ukarać Telegrama za to, że nie kontroluje użytkowników

Antoni ZaborskiSkomentuj
Niemcy chcą ukarać Telegrama za to, że nie kontroluje użytkowników
Niemieckie ministerstwo sprawiedliwości ogłosiło, że wystosowało do administracji Telegrama pismo, w którym domaga się filtrowania treści przesyłanych przez użytkowników i raportowania potencjalnych przestępstw do odpowiednich służb.

Jeśli Telegram nie dostosuje się do przedstawionych wymagań, może zostać ukarany grzywną do 55 milionów euro. W najgorszym wypadku, aplikacja zostanie zakazana w Niemczech. Według niemieckich władz, Telegram podlega pod przepisy dotyczące portali społecznościowych i powinien się do nich stosować, tak jak robią to od dawna Facebook, Twitter czy TikTok.

Darknet na każdą kieszeń

Niemiecki tygodnik Der Spiegel opublikował kilka dni temu artykuł, w którym opisuje historię aplikacji Telegram i jej założyciela – Pawieła Durowa. W tekście nazywa ją “najniebezpieczniejszym komunikatorem na świecie” i “darknetem na każdą kieszeń”. Według gazety, przy pomocy komunikatora planowane są morderstwa, zamachy i inne przestępstwa, a służby nie mogą nic z tym zrobić.

Gazeta zwraca także uwagę, że fałszywe informacje rozpowszechniane przy pomocy komunikatora mogą mieć wpływ na nadchodzące wybory parlamentarne.

Biorąc pod uwagę główne założenia aplikacji Telegram, czyli bezpieczeństwo i prywatność ponad wszystko, słowa niemieckiej gazety i działania władz mogą tylko zadziałać na korzyść komunikatora. Są one bowiem potwierdzeniem tego, że rzeczywiście, jest to twór, nad którym nie ma kontroli, a obietnice, które zbudowały tak dużą popularność, mają pokrycie.

W ostatnim czasie na popularność Telegrama wpływają także kłopoty jego największego konkurenta, czyli WhatsAppa. Do niedawna był on traktowany jako bezpieczniejsza alternatywa dla Messengera, jednak nowy regulamin, który bezpośrednio wiąże go z Facebookiem, bardzo nie spodobał się użytkownikom.

Źródło: Gadgets Now / fot. tyt. Unsplash

Udostępnij

Antoni ZaborskiW branży nowych technologii od ponad 10 lat. W tym czasie pisał dla kilku popularnych serwisów, a także na swój rachunek. Prywatnie fan motoryzacji, sportów walki i dobrego jedzenia.