Gastronomiczna relacja live
„Pomysł na połączenie kolacji walentynkowej z meczami europejskich pucharów powstał – tak jak każdy, genialny wynalazek – z potrzeby rozwiązania realnego problemu. Jak miło spędzić walentynkowy wieczór z drugą połówką, ale równocześnie nie przegapić kluczowych momentów jednego z najważniejszych meczów sezonu?” – piszą organizatorzy akcji.
Na kolację zaproszono kilku fanów piłki nożnej wraz z osobami towarzyszącymi. Kolacja składała się z 10 dań, serwowanych w 10-minutowych odstępach. Każda potrawa układała się w obraz sugerujący to, co działo się przez minione minuty na boisku piłkarskim. Jak wyszło? Naprawdę nieźle! W zależności od ułożenia składników, kibice mogli wyczytać z posiłku informacje o aktualnym wyniku spotkania, żółtych i czerwonych kartkach, rzutach wolnych, a nawet boiskowych interwencjach VAR.
Całość zaaranżowano w taki sposób, aby osoby towarzyszące niezbyt zainteresowane meczem nie zorientowały się, że druga osoba śledzi wydarzenia na boisku. Nagranie z ukrytej kamery trafiło do sieci w mniej więcej tydzień po spotkaniu.
Źródło: inf. prasowa