Już niedługo w życie wejdą nowe przepisy regulujące poczynania technologicznych gigantów. Będą oni zobowiązania do dokonania wielu zmian wewnątrz swoich usług, co ma docelowo pomóc konsumentom. Zyskają dodatkowe przywileje oraz więcej kontroli nad tym, co dzieje się z ich danymi. Wskutek tego wszystkiego Facebook zaczął wyświetlać specjalne powiadomienie informujące o przystosowaniu się do nadchodzących reguł gry.
Facebook z kolejnym nieczytelnym powiadomieniem
Digital Markets Act (DMA) wejdzie w życie już na początku marca. Będzie to przełomowy moment nie tylko dla internautów, ale także firm. Za przykład weźmy Apple, które musi pozwolić na możliwość instalacji aplikacji niepochodzących z App Store oraz zrezygnować z restrykcyjnych wymagań odnośnie do przeglądarek internetowych. Co natomiast czeka koncern Meta, właściciela takich platform jak Facebook, Messenger, Instagram i Whatsapp?
- Sprawdź również: Apple pożałuje, gdy nie dostosuje się do przepisów. UE ostrzega
Jeśli chodzi o najważniejsze zmiany, to nie można przejść obojętnie obok zakazu wzajemnego udostępniania danych użytkownika pomiędzy platformami należącymi do tego samego koncernu. Konsument najpierw musi wyrazić na to zgodę, w przeciwnym razie firma nie może dzielić się wieloma informacjami. To niezwykle istotny wymóg, zwłaszcza dla osób chcących, by rzeczy na ich temat nie wyciekały poza konkretną usługę.
Do tej pory Meta automatycznie łączyła konta na Facebooku, Instagramie i Messengerze – wkrótce się to jednak zmieni. Takie wnioski można przynajmniej wyciągnąć z lektury powiadomienia pojawiającego się u coraz pokaźniejszej grupy użytkowników. Korporacja za jego pośrednictwem informuje o nadchodzących zmianach oraz korzyści płynących z braku podejmowania jakichkolwiek działań. Co jednak ciekawe, po raz drugi mamy do czynienia z utrudnianiem życia konsumentom. W jaki sposób?
Takie utrudnienia nie powinny istnieć
Powyżej możecie zobaczyć, że przycisk zatwierdzający łączenie kont jest bardzo widoczny i wyróżniony. Rezygnacja z dotychczasowych ustawień wiąże się natomiast z koniecznością przejścia przez skomplikowany proces. Należy przejść do specjalnej sekcji, odszukać poszczególne ustawienia i dopiero wtedy zadecydować o połączeniu konkretnych kont. Umówmy się – raczej znikomy procent przeciętnych internautów będzie zaprzątał sobie głowę takimi rzeczami. Dlaczego jednak wspomniałem „drugi raz”? Identyczna sytuacja miała miejsce w przypadku implementacji abonamentu umożliwiającego rezygnację z reklam. Meta skutecznie wtedy odradzała skorzystanie z nowości.
Pozostaje mieć nadzieję, że Unia Europejska wkrótce zajmie się takimi przypadkami utrudniającymi skorzystanie z nowych praw konsumenckich. Już zresztą zapowiedziano możliwość zgłaszania problemów, które będą pojedynczo analizowane. Kto wie, może Meta zostanie zmuszona do korekty wyskakującej notyfikacji na Facebooku? Byłoby miło.
Przeczytaj także: Co zmieni się w usługach Google po wprowadzeniu przepisów UE?
Mimo tego dobrze, że w ogóle pojawia się jakakolwiek opcja zarządzania swoimi danymi, nawet w obrębie platform tego samego koncernu.
Źródło: Meta, Spider’s Web / Zdjęcie otwierające: freepik.com (@rawpixel-com)