Podczas swojego wystąpienia na World Governments Summit w Dubaju, dyrektor generalny firmy NVIDIA, Jensen Huang, podkreślił znaczenie przejęcia przez każdy kraj własności nad sztuczną inteligencją. Huang miał na myśli w pełni suwerenną, sztuczną inteligencję, która będzie działać w ramach danych zbieranych w każdym kraju. Moim zdaniem tu chodzi jednak o coś zupełnie innego – o to, aby jeszcze bardziej napędzić sprzedaż GPU NVIDII, które wykorzystywane są do szeroko zakrojonego trenowania modeli AI.
Rozmowa między Huangiem a ministrem ds. sztucznej inteligencji ZEA, Omarem Al Olamą, skupiła się na korzyściach płynących z potencjalnego stworzenia suwerennej sztucznej inteligencji. Obaj Panowie oscylowali też wokół tematów związanych z opracowywaniem dużych modeli językowych oraz dostarczaniem odpowiedniej ilości mocy obliczeniowej do wykorzystania tej technologii na dużą skalę. Wizyta Huanga w Dubaju jest częścią jego globalnej trasy, podczas której spotyka się on z liderami z różnych krajów, takich jak Kanada, Francja, Indie, Japonia, Malezja, Singapur i Wietnam. Każda z rozmów kręci się dookoła tematu AI.
Ogromne pieniądze do wzięcia
Szacując wzrost gospodarki regionu o 320 miliardów dolarów do 2030 roku, Huang zachęcał przywódców na szczycie, aby nie dali się zwieść sztucznej inteligencji. Podkreślił znaczenie włączenia lokalnych języków i wiedzy specjalistycznej do modeli AI, ponieważ jej niezwykła zdolność do wykonywania instrukcji od praktycznie każdego – ma kluczowe znaczenie.
Odpowiadając na pytanie Al Olamy o jego podejście do sztucznej inteligencji jako przywódcy kraju rozwijającego się, Huang podkreślił znaczenie tworzenia infrastruktury. Według niego zadanie to nie jest zbyt kosztowne ani trudne. Huang stwierdził, że pierwszym krokiem będzie zakodowanie języka i danych kulturowych narodu w dużym modelu językowym. Następnie oczywiście będzie można skorzystać z procesorów graficznych NViDIA do akceleracji obliczeń.
Kupujcie nasze karty, a my będziemy bogaci
Huang podkreślił, że procesory graficzne NVIDIA są jedyną uniwersalną platformą dostępną we wszystkich systemach, która zdemokratyzowała sztuczną inteligencję i ułatwiła różne postępy w różnych dziedzinach. Szef NVIDII oczekuje, że tego typu powszechna dostępność GPU bezprecedensowe innowacje.
Od razu widać więc, że NVIDIA jeździ po światem z jednym, konkretnym przekazem – kupujcie nasze procesory graficzne, my będziemy bogaci, a świat będzie lepszym miejscem. I trudno się z tym nie zgodzić, wystarczy popatrzeć na dane finansowe udostępnianie przez “zielonych”. Tworząc układy do trenowania modeli AI, NVIDIA siadła na górze złota, z której nie ma zamiaru schodzić. Czysty, dochodowy biznes.
Najwięcej procesorów graficznych od NVIDII kupują firmy z sektora big tech, takie jak między innymi Meta, Amazon czy Google. Microsoft ostatnio także chwalił się swoimi zakupami, wydając miliardy na GPU, aby nie pozostać w tyle za konkurencją oraz jej trenowanymi obecnie modelami.
Co w tym temacie przyniesie przyszłość? Czas pokaże.
źródło: NVIDIA