Innowator i wynalazca, Marcelo Coelho z Fluid Interfaces w Massachusetts Institute of Technology Media Lab, kieruje grupą naukowców badających sposób, w jaki wchodzimy w interakcję ze światem cyfrowym. Coelho nie pisze książek o tym, jak zostać alchemikiem, ale stara się opracować urządzenie, które będzie równie mądre jak choćby Program Al, lecz o zgoła odmiennym przeznaczeniu.
Jednym z najbardziej obiecujących obszarów badanych przez naukowców z Fluid Interfaces są ubrania zintegrowane z komputerem i „samodzielnie myślące”. Użytkownik będzie mógł zaprogramować swoja koszulę, aby zmieniła kolor lub wzór w zależności czy ubiór ma być bardziej stonowany, jak np. w wypadku pracy w biurze, czy może swobodniejszy, kiedy właściciel jest z niezobowiązującą wizytą u znajomych.
Innym przykładem jest np. sukienka, która… skraca się lub wydłuża albo projekt spódnicy ozdobionej kwiatami, które otwierają się lub zamykają, sterowane przez kobietę. Oczywiście w zależności od samopoczucia właścicielki lub określonej sytuacji. Niestety w chwili obecnej projekty badaczy są w bardzo wcześniej fazie rozwoju.
Projekt Coelho. Foto: fluid.media.mit.eduCoelho przemawiał w środę na konferencji MIT 2015 EmTech w Rio de Janeiro, gdzie spotkali sie liderzy nowych technologii prezentując nowiny i wynalazki wciąż będące przyszłością, ale często okazujące się niewiele później nowymi trendami rozwojowymi.
Tak jest obecnie w wypadku wielu osiągnięć w medycynie i technologii dronów. W obu przypadkach widzimy prawdziwą eksplozję wynalazczości i pojawiające się, nowe obszary badań oraz zastosowań.
Dla Coelho najbardziej interesujące jest jednak przeniesienie cudów laboratoryjnych w codzienną rzeczywistość ludzi i interakcje między nimi. Tworząc swoje urządzenia, naukowiec chce pomóc ludziom, którzy np. pragną z kimś porozmawiać, flirtować lub wręcz przeciwnie, unikać kogoś.
Czy koszula z wbudowaną nawigacją, zmieniająca schematy kolorów może w tym pomóc? Coelho uważa, że tak… Amerykański badacz testuje także inny wynalazek, który przypomina nieco naręczny zegarek. Można w nim zaprogramować dane personalne, choćby z profilu na Facebooku.
Alilke. Foto: fluid.media.mit.eduUrządzenie o roboczej nazwie Alike, może następnie skomunikować się z innymi, będącymi w pokoju. Jeśli w pobliżu znajdzie się osoba z „zegarkiem” emitującym zbliżony schemat, oba urządzenia zaczną świecić na zielono. Jeśli natomiast nie znajdzie cech wspólnych, zegarek będzie emitował czerwone światło.
Pomysły Coelho wydają się cokolwiek kontrowersyjne. Może zmieniająca schemat kolorów koszula i podciągająca w górę sukienka, to nie są takie złe wynalazki, ale bransoletki, które dobierają ludzi poprzez kilka ogólnych parametrów, to średni pomysł. Ludzie są zbyt skomplikowani. Z drugiej strony, może jako forma zabawy, taki gadget mógłby być nawet ciekawy.
Właściwie nikt nie wie też, gdzie doprowadzą nas dzisiejsze smartwatche…
Źródło: psych.org