Nie ma się co jednak obawiać. Wszystkie osoby korzystające regulaminowo z usługi Roam Like at Home na wyjazdach nie muszą bać się o dodatkowe opłaty. Sprawa dotyczy tylko tych klientów Orange, którzy będą zbyt aktywnie wykorzystywać przywileje, jednocześnie generując straty dla operatora. Można więc się spodziewać, iż pomarańczowi na bieżąco będą kontrolować całą sytuację.
Sprawa rozbija się o osoby, które na przestrzeni ostatnich 4 miesięcy posiadały ponad 50% ruchu w roamingu – sami przyznacie, że to naprawdę dużo i nie można się dziwić Orange, iż chce zminimalizować własne straty.
Jak widać operatorzy boją się, iż stracą na nowych usługach zbyt dużo pieniędzy. Nie wiadomo niestety czy w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych ograniczeń.
Jeśli jednak jesteście uczciwi, to nie powinniście martwić się o dodatkowe koszta na rachunku.
Źródło: Orange