Bitcoin oficjalnym środkiem płatniczym w Salwadorze
Bukele powiedział, że Salwador nawiązał już współpracę z firmą Strike, zajmującą się cyfryzacją finansów, która ma pomóc w procesie od strony technicznej.
Salwador ma już za sobą jedną rewolucję walutową – w 2001 roku za oficjalny środek płatniczy uznano dolara. Przez kilka lat był on w obrocie równocześnie z salwadorskim colonem, który jednak po jakimś czasie został trwale wycofany. Co ciekawe, ponad 70% populacji Salwadoru kraju nie ma konta bankowego.
Co zmieni Bitcoin?
Według zapewnień prezydenta Salwadoru, wprowadzenie największej światowej kryptowaluty do oficjalnego obrotu będzie miało szereg zalet. Przede wszystkim chodzi o uniezależnienie od Stanów Zjednoczonych i rynków światowych. Mówi się też jednak o zmotywowaniu zagranicznych podmiotów do inwestowania w Salwadorze, stworzeniu nowych miejsc pracy i ułatwieniu mieszkańcom dokonywania płatności bezgotówkowych.
Zgodnie z danymi CNBC, przelewy pieniężne od emigrantów stanowią około 20 procent produktu krajowego brutto Salwadoru. Transfery międzynarodowe często związane są z wysokimi opłatami i długim czasem realizacji, a Bitcoin może rozwiązać oba te problemy.
W ostatnim czasie stosunek rządów państw do kryptowalut jest zupełnie odwrotny niż ten reprezentowany przez Salwador. Coraz więcej krajów chce uregulować obrót tymi aktywami lub w niektórych przypadkach nawet całkowicie go zakazać (Chiny i Turcja).
Źródło: engadget.com, fot. tyt. Pixabay