Poczujcie się jak we śnie. MrBeast na miniaturce każdego filmu na YouTube

Piotr MalinowskiSkomentuj
Poczujcie się jak we śnie. MrBeast na miniaturce każdego filmu na YouTube

Nie uwierzycie: ktoś stworzył rozszerzenie do przeglądarki, które zamienia WSZYSTKIE standardowe miniaturki filmów na YouTube na takie ukazujące twarz MrBeasta. Jeśli więc macie dość nudnego wyglądu wyświetlanych propozycji, to możecie je sobie urozmaicić w dosyć przeklęty sposób. Nie polecam jednak robić tego przed snem – chyba że planujecie zarwać noc, wtedy spoko. Przyjrzyjmy się temu wszystkiemu nieco bliżej.

Umilcie sobie życie MrBeastem na każdym filmiku na YouTube

Powyższy akapit opisuje dokładnie to, co robi narzędzie „YouTube MrBeastify”, które zostało stworzone przez twórcę kanału Unnecessary Inventions – jest to o tyle istotne, iż wcześniej stworzył on stronę internetową, gdzie można było dodać MrBeasta do miniaturki wybranego przez siebie filmu. Teraz projekt został unowocześniony, bo po co zatrzymywać się na jednej grafice? Można przecież zamienić cały feed w ołtarzyk dla Jimmy’ego.

Obecność darmowego rozszerzenia została nagłośniona zaledwie kilka dni temu i przyczyniła się do wzrostu jego popularności. Informacja o projekcie dotarła nawet do ekspertów zajmujących się mediami społecznościowymi oraz marketingiem na YouTube. No dobra, ale dlaczego akurat postawiono na miniaturki do filmów? Sprawa jest dosyć prosta.

 

Jeśli śledzicie karierę MrBeasta, to z pewnością zdajecie sobie sprawę z jego podejścia do tego tematu. Ma on na nim praktycznie obsesję i publikacja klipu z przyciągającą oko grafiką otwierającą jest dla niego niezwykle istotna. W jego przypadku zazwyczaj mamy do czynienia ze sceną bądź obiektem w tle i twórcą na głównym planie, któremu zawsze towarzyszy przesadna mina. Pracownicy influencera zawsze tworzą kilka wersji miniatury i zamieniają ją w momencie, gdy dany materiał radzi sobie nieco gorzej. Czasami chodzi o naprawdę drobne poprawki.

Recenzje pozostawione pod rozszerzeniem są dosyć humorystyczne i chwalące całe przedsięwzięcie. Jeśli zaś chodzi o narzędzie samo w sobie, to działa ona naprawdę dobrze. Zazwyczaj prawidłowo dobiera pozę oraz minę MrBeasta dostosowując ją do standardowej. Zresztą – możecie przetestować dodatek na własnej skórze.

Jest on całkowicie darmowy, wymaga wyłącznie posiadania przeglądarki działającej na silniku Chromium. Jak widać na powyższym zrzucie ekranu, działa całkiem nieźle.

Źródło: Kotaku, wł. / Zdjęcie otwierające: wł. 

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.