Policja na kongresie online KO
Imprezy masowe powyżej 1000 osób należy zgłaszać do odpowiednich organów. Podczas pandemii możliwości organizowania takich spotkań są mocno ograniczone. Platforma Obywatelska swój kongres postanowiła przenieść do Internetu, ale nie pomogło to uniknąć problemów. W miniony weekend na kongresie programowym PO, odbywającym się pod hasłem „Odporna Polska” zawitała policja.
Kongres organizowano zdalnie, za pośrednictwem komunikatora Zoom, a jego uczestnicy byli wyświetleni na wielkim ekranie. Posłanka Kinga Gajewska z PO poinformowała, że „uprzejmi z PiS” nasłali policjantów do miejsca, w którym znajdował się prowadzący.
„Uprzejmi z PiS nasłali na nas policję i gazetę z awanturą, że kongres programowy PO to impreza masowa i jej nie zgłosiliśmy. Czuję się jak w Monty Python, ale muszę to wytłumaczyć: 1000 ludzi koło Donalda Tuska połączyło się z nami zdalnie na zoom i wyświetliliśmy ich na ekranie” – czytamy w tweecie.
Uprzejmi z PiS nasłali na nas policję i gazetę z awanturą,że #kongresprogramowyPO to impreza masowa i jej nie zgłosiliśmy. Czuję się jak w Monty Python,ale muszę to wytłumaczyć: 1000 ludzi koło @donaldtusk połączyło się z nami zdalnie na zoom i wyświetliliśmy ich na ekranie pic.twitter.com/JZZEFeG2dA
— Kinga Gajewska (@gajewska_kinga) January 30, 2022
„Tak jak napisał wiceminister Maciej Wąsik, przyszedł jeden policjant z pytaniem, co się tu dzieje. Kongres odbywał się zdalnie, wszyscy byli na ekranach” – powiedziała w rozmowie z serwisem naTemat Kinga Gajewska. Funkcjonariuszem tym okazał się dzielnicowy.
„Marnują czas policji, by sprawdzała wydarzenia opozycji, a nie zajmują się ważnymi sprawami.(…) Policja chroni domu Kaczyńskiego podczas protestów. W weekend odbyła się manifestacja narodowców i tam nie było reakcji. Tak samo w momencie, jak wieszano twarze europosłów na szubienicach” – komentowała wzburzona.
Policja zdążyła się już wytłumaczyć z interwencji – na Twitterze, a jakże. Zrobił to profil Policja Warszawa, który całą sytuację próbowała wytłumaczyć… rutynową kontrolą „zwykłego patrolu”.
Brawo, dzisiaj podczas pandemii spotkania większej grupy osób powinny odbywać się zdalnie. Zdrowie jest najważniejsze. W przypadku kongresu nie było, żadnego „nasyłania”, był zwykły patrol. Pojawiamy się tam, gdzie coś się dzieje, aby chronić . Pomagamy i chronimy . https://t.co/0d1iCbglT2
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) January 30, 2022
Źródło: naTemat, Twitter