Pornhub powrócił na Instagrama, ale tylko na chwilę. Profil odbanowany przez „pomyłkę”

Piotr MalinowskiSkomentuj
Pornhub powrócił na Instagrama, ale tylko na chwilę. Profil odbanowany przez „pomyłkę”

Profil portalu Pornhub powrócił tymczasowo na Instagrama, lecz jak się okazuje – taki obrót spraw był niefortunną pomyłką, która rzecz jasna nie była zaplanowana. Użytkownicy od razu zaczęli się zastanawiać nad sensownością tego typu wytłumaczenia, nie są bowiem w stanie zrozumieć jak można przypadkowo odblokować konto z nałożonym permanentnym banem. Podobne pytanie zadała osoba odpowiedzialna za popularny serwis. Co na to wszystko społecznościowy gigant?

Pornhub zawitał ponownie na Instagrama, ale przez pomyłkę

Powiedzmy to sobie szczerze – Pornhub nie ma łatwego życia w mainstreamowych mediach. Regulaminy większości platform są dosyć negatywnie nastawione do treści promujących treści o zabarwieniu erotycznym, nawet jeśli chodzi o promocję bezpiecznego i zdrowego seksu. Wykonanie stanowczego kroku nastąpiło natomiast we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to Instagram postanowił dożywotnio zablokować tamtejszy profil znanej strony. Branża seksualna dosyć szybko zareagowała na tę decyzję – wystosowano bowiem specjalny list otwarty domagający się godziwego traktowania jej przedstawicieli.

Akcja nie odniosła ogromnego sukcesu, przynajmniej na widocznym dla przeciętnym użytkowników polu. Światełko nadziei pojawiło się natomiast w ubiegły weekend, kiedy to Pornhub ponownie pojawił się na Instagramie. Niedługo później wszystko wróciło do normy i profil po raz kolejny zniknął z platformy. Tym samym pewne kwestie znów zaczęły nabierać popularności wśród internautów. Stanowisko firmy Meta jednak się nie zmieniło, przywrócenie konta miało być „zwykłą pomyłką”. Przynajmniej takie oświadczenie zostało wystosowane do redakcji TechCrunch:

Sytuacja była wynikiem błędu. Jak już wcześniej powiedzieliśmy, trwale wyłączyliśmy to konto na Instagramie z powodu wielokrotnego naruszania naszych zasad.

pornhub instagram powrot 2 Źródło: pornhub.com

Rzecz jasna rzecznik prasowy Pornhuba ma nieco inne zdanie na ten temat. Twierdzi on, że nie zostały naruszone żadne wytyczne dotyczące zakazu publikacji treści zawierających nagość i seksualne nagabywanie:

W ciągu kilku godzin od przywrócenia naszego konta na Instagramie, Meta pokazała, że jej polityka nie ma żadnego składu ani racjonalnego powodu, dla którego zablokowała nasze konto, mimo że nie naruszyło żadnych wytycznych. Meta i Instagram chaotycznie i irracjonalnie egzekwują swoje zasady, stawiając na drodze niepotrzebne trudności w utrzymaniu osób z branży dla dorosłych, i tak już mocno zmarginalizowanej grupy. Wzywamy Metę do ponownego cofnięcia swojej decyzji.

Czy sytuacja ulegnie zmianie? Trudno powiedzieć – swego czasu informowaliśmy Was chociażby o planach aktualizacji przepisów umożliwiających umieszczanie na Facebooku zdjęć ukazujących np. kobiece piersi bez cenzury. Jest to pewnego rodzaju światełko w tunelu, ale do równego traktowania pracowników seksualnych pozostała jeszcze daleka droga. Najłagodniej do tematu podchodzi chyba Twitter, gdzie znajdziemy mnóstwo tego typu treści oznaczonych po prostu odpowiednimi ostrzeżeniami.

Pozostaje czekać na obrót spraw i oczekiwać na zmianę podejścia przez społecznościowych gigantów oraz prawa w części krajów. Szanse na to są nikłe, ale zawsze jakieś są. Pozostaje jeszcze pytanie – czy w Meta wszystko gra, skoro zbanowany profil można odbanować „przez pomyłkę”?

Źródło: TechCrunch / Zdjęcie otwierające artykuł: zrzut ekranu z filmu na portalu pornhub.com

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.