Menadżer magazynu Amazona kradł podzespoły PC i odsprzedawał je hurtowni komputerowej
W tym wypadku trudność zapewne polegała na tym, że szemrany proceder był prowadzony przez jednego z menadżerów magazynu Amazona z Charlotte w Karolinie Północnej (USA). Można przypuszczać, że dzięki pozycji miał więcej metod na zacieranie śladów i nieprzyciąganie uwagi do swoich przekrętów. 27-letni Douglas Wright nie tyle sam czy nawet ze wspólnikami wynosił towary z magazynów, co wygodnie przekierowywał paczki z zakupami na swój adres domowy. Przewoźnik dzięki zleceniom z Amazona sam dostarczał mu wykradziony towar.
Oszust dostawał karty graficzne, procesory, nośniki danych i innych sprzęt komputerowy o łącznej wartości 273 tysięcy dolarów, czyli około 1,1 miliona złotych, wprost do swoich drzwi. Później jak sam przyznał się, sprzedawał je pewnej hurtowni z Kaliforni, aby sobie „nieco dorobić”. Zapewne wyjątkowo lukratywna w obecnych warunkach rynkowych była odsprzedaż kart graficznych. Mógł tego dokonać dzięki dostępowi do systemów komputerowych Amazona. Choć zastanawiające wydaje się, że przez tak długi czas udawało mu się oszukiwać Amazon.
Maksymalna możliwa grzywna mniejsza niż wartość kradzieży, ale pamiętajmy jeszcze o więzieniu
W końcu po 15 miesiąc sprawcę nielegalnego interesu udało się złapać dzięki wspólnemu śledztwu FBI i United States Postal Inspection Service (można ją nazwać wręcz federalną pocztową policją, jej inspektorzy noszą nawet naszywki podobne do policyjnych). Jeszcze nie wiadomo, kiedy sprawca zostanie osądzony przez amerykański wymiar sprawiedliwości. Wrightowi grozi grzywna w wysokości do 250 tysięcy dolarów (około miliona złotych). Teoretycznie mniej niż wartość skradzionego sprzętu, ale do tego trzeba jeszcze doliczyć karę więzienia do 20 lat.
Zobacz również: Jeśli używasz tej przeglądarki WWW, stracisz dostęp do konta w PKO BP
Źródło: PCMag / Foto tytułowe: Unsplash