Raj elektronicznej konsumpcji

mareklSkomentuj
Raj elektronicznej konsumpcji

ało jednak mnóstwo firm prezentujących swoje gadżety.

W Stanach Zjednoczonych sprzedaż komputerów przenośnych osiągnęła wyższy poziom niż stacjonarnych. Z takim trendem spotkać można się również w wielu krajach Unii Europejskiej. Dlatego też na CeBIT 2007 z pewnością wiele producentów przedstawi swoje najnowsze notebooki.

Ultralekkie, ultradokładne

Jednym z urządzeń budzących największe zainteresowanie jest komputerek Q1 Ultra produkowany przez samsunga. Urządzenie to jest na tyle małe, że można je wziąć ze sobą wszędzie, jak PDA. Jest też na tyle wydajne, aby zastąpić notebooka. Q1 posiada wyświetlacz o przekątnej 7 cali (rozdzielczość 1024 × 600 punktów) i może być stale podłączony do Internetu. Wadą urządzenia póki co jest krótki czas pracy na baterii. Kontrolę nad Q1 sprawuje Windows Vista Home Premium.

Jednym z laptopów jakie uda się zobaczyć na imprezie CeBIT 2007 jest ASUS U1F, który został wyposażony w dość oryginalną matrycę o przekątnej 11,1 cali – jest ona podświetlana diodami LED, a nie lampą fluoroscencyjną, jak ma to miejsce w tradycyjnych laptopach. Dzięki zastosowaniu tego rozwiązania można będzie osiągnąć równomierne oświetlenie matrycy i jednocześnie uzyskać redukcję poboru energii względem tradycyjnego wyświetlacza o ok. 10 proc. Urządzenie firmy ASUS wyróżnia też niebywała lekkość. Model waży U1F to 1 kg (z baterią).

Zupełnie inny produkt, ale równie ciekawy, to najnowszy monitor Samsunga, 19-calowy model SyncMaster 940UX. Urządzenie jest gotowe do pracy zaraz po podłączeniu do komputera poprzez… port USB. Dotychczas koreański koncern nie chciał wyjawić zbyt dużo informacji o nowym urządzeniu, wiemy jednak, że SM 940UX nie będzie w niczym odstawał od obecnie sprzedawanych monitorów. Według producenta, nowy sposób komunikacji powinien okazać się przydatny, gdy zainstalowana w komputerze karta graficzna nie oferuje dodatkowych wyjść. Niestety sposób, w jaki miałaby być przetwarzana grafika pozostaje tajemnicą, którą poznamy dopiero na targach. Prawdopodobnie jej obsługą zajmie się jednostka centralna, co oznacza, że wydajność komputera w wymagających aplikacjach może na tym ucierpieć. Ponadto, monitor SM 940UX niemal na 100 proc. nie będzie mógł pracować jako podstawowy wyświetlacz.

Z dużym zainteresowaniem może spotkać się niewielka kamera, opracowana przez niemiecki Instytut Franunhofera. Sprzęt nosi nazwę MicroHDTV, a jego wymiary to 4 x 4 x 8 cm (gabarytowo przypomina kostkę mydła). Dzięki niewielkim rozmiarom, kamerę można będzie wykorzystać w trudno dostępnych miejscach dla technologii High Definition (HDTV) – np. kask motocyklisty.

MicroHDTV jest w stanie pracować z rozdzielczością 1920 x 1080 pikseli, oferując przy tym szybkość do 60 klatek na sekundę. Za sprawą zintegrowanego oprogramowania kamera pozwala użytkownikowi na sterowanie balansem bieli, ustawieniem kolorów czy też formatu obrazu. Aby stworzyć tak małe urządzenie, naukowcy zminimalizowali straty energii, a co za tym idzie – generowane ciepło. Dzięki temu obudowa sprzętu mogła przyjąć niewielkie wymiary.

Pojemność dla Web 2.0

Tajwańska firma GlopalTop Technology zamierza pokazać samochodowy prędkościomierz, który wykorzystuje technologię satelitarnego określania pozycji GPS. Urządzenie trzeba będzie zainstalować na desce rozdzielczej pojazdu, by później cieszyć się z obecności systemu HUD (Head Up Display – wyświetlacz przezierny, prezentujący informacje na specjalnie przygotowanej przedniej szybie bez zasłaniania widoku) – rozwiązania tego typu stosuje się w droższych modelach samochodów, m.in. najlepiej wyposażonych BMW. System GlopalTop HUD GPS ma pozwolić na kontrolowanie najbardziej ważnych danych, które związane są z prowadzeniem auta bez konieczności odrywania wzroku od drogi.

Sprzęt został wyposażony w duży wyświetlacz, z którego obraz może odbijać się od wewnętrznej powierzchni przedniej szyby pojazdu. Gadżet jest w stanie dostarczyć takie dane jak prędkość, kierunek jazdy czy też informacje ostrzegające kierowcę przed przekroczeniem szybkości. Dodatkowo dzięki komunikacji bezprzewodowej Bluetooth, nowość ma łączyć się z telefonami typu smartphone oraz kieszonkowymi komputerkami PDA.

Najnowsze zewnętrzne dyski twarde od Western Digial – My Book World Edition, to urządzenia przeznaczone dla Sieci 2.0. Firma zaprezentowała w nich nową filozofię składowania i dostępu do danych. Dzięki wbudowanej karcie sieciowej i oprogramowaniu, zyskujemy dostęp do plików na dysku niezależnie od fizycznego miejsca, w którym się znajdujemy z pominięciem skomplikowanych w obsłudze serwerów sieciowych. My Book WE podłączany bezpośrednio do sieci dostępny jest przy użyciu przeglądarki internetowej z dowolnego miejsca na świecie. Zdjęcia, filmy czy dokumenty zapisane na dysku możemy przeglądać, edytować i udostępniać, będąc tysiące kilometrów od domu. Nadając odpowiednie uprawnienia, możemy zezwolić na natychmiastowy dostęp do tej zawartości przyjaciołom, którym chcemy je pokazać. Pojemność My Book World Edition to 500 GB. My Book World Edition II oferuje natomiast aż terabajt (1,0 TB) miejsca do zapisania! Dyski są urządzeniami w pełni niezależnymi od komputera, a więc mogą pracować non stop – także gdy nasz domowy pecet jest wyłączony.

Commodore kontratakuje

Kolejną wartą uwagi informacją jest fakt, że firma Commodore wraca z komputerami dla graczy! Słynny niegdyś komputer C64, którego sprzedaż wyniosła ok. 22 milionów egzemplarzy, pojawił się na sklepowych półkach już 25 lat temu. Dziś natomiast wiemy, że jeszcze w tym miesiącu ma pokazać się nowa oferta komputerów – tym razem pecetów, oznaczona znakiem „C”. Commodore niechętnie wyjawiła przed prezentacją tylko garść szczegółów, mówiąc, że komputerom niczego nie zabranie i na pewno spełnią wymagania graczy. Tymczasem na CeBIT 2007 można się przekonać, że komputery Commodore’a robią duże wrażenie i przyciągają wielu zwiedzających. Firma wystawiła mnóstwo maszyn, które różnią się przede wszystkim… obudowami. Gracz będzie mógł wybrać „skrzynkę” ozdobioną motywem z jego ulubionej gry. Jeśli zaś chodzi o wyposażenie komputerów, to rzeczywiście niczego im nie brakuje: najbardziej ubogi zestaw posiada procesor Intel Core 2 Duo E6320 (1,86 GHz), 2 GB pamięci RAM firmy Corsair oraz kartę graficzną GeForce 7900 GS 256 MB. Najlepsza konfiguracja oferuje natomiast jednostkę centralną Intel Core 2 Extreme Quad-Core (aż cztery rdzenie!) o taktowaniu 2,66 GHz, 4 GB pamięci RAM oraz dwie karty GeForce 8800 GTX 768 MB, pracujące razem w trybie SLI. Jak widać, wydajność najnowszych komputerów Commodore stoi na najwyższym poziomie. Ceny, niestety, także. Tym niemniej firmy znane z maszyn dedykowanych graczom, czyli np. Alienware oraz VoodooPC, mogą czuć się zagrożone.

Opisane urządzenia to naturalnie tylko namiastka tego, co można znaleźć na CeBIT 2007 w Hanowerze. Aby móc uczestniczyć w imprezie, trzeba mieć specjalny bilet: jednodniowy wyceniony jest na 38 euro, z kolei karta stałego wstępu to wydatek rzędu 81 euro. Dla uczniów i studentów przewidziane są zniżki. A póki co warto odwiedzać Hanower – targi wciąż są bardzo popularne, podobnie jak Consumer Electronics Show, odbywające się w Las Vegas. W tym roku szacuje się, że CeBIT 2007 odwiedzi nieco ponad 500 tys. osób.

Źródło: Gazeta.pl

Udostępnij

marekl