Warto przypomnieć, że opłaty roamingowe całkowicie zdecydował się znieść wyłącznie Orange. Reszta operatorów oferuje co najwyżej pakiety minut, SMS-ów i danych do wykorzystania za granicą. Po przekroczeniu tej puli naliczane będą dodatkowe opłaty.
Komisja Europejska wstępnie ocenia, że nie wszystkie telekomy zastosowały się do rozporządzenia i prawdopodobne jest wezwanie do działania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Mowa przede wszystkim o trzech zapisach, które nie są zgodne z nowymi zasadami.
Pierwszy dotyczy nielimitowanych połączeń i SMS-ów. Jeżeli takowe są dostępne dla klientów w kraju, to powinny one być także aktywne za granicą. Jakiekolwiek pakiety ilościowe (np. 200 minut połączeń przychodzących) nie są zgodne z rozporządzeniem.
KE wyjaśnia, że nielimitowane dane mogą mieć ograniczenia ilościowe w roamingu. Po przekroczeniu danej wartości mogą być naliczane drobne opłaty, ale nie wyższe, jak 7,7 euro za GB + VAT. Jeżeli klient korzysta z miesięcznego planu taryfowego, to limit w roamingu również powinien być miesięczny, a nie roczny.
Trzecia sprawa związana jest ze stawką 29 gr/min ogłoszoną przez jednego z operatorów. Przekracza ona dozwolony poziom, który wynosi maksymalnie 3,2 eurocenta + VAT. W tym przypadku nie ma złudzeń, że operator będzie musiał zmodyfikować ofertę.
W przypadku niedostosowania się firm do nowych zasad, UKE będzie zmuszony nałożyć odpowiednie sankcje, przewidziane przez polskie prawo.
Źródło: Money