Pamięć wielu adresów w Allegro jest dobrym udogodnieniem, ale jego realizacja stwarza problemy
W danych do wysyłki na swoim koncie Allegro można mieć zapisanych kilka adresów. Jeśli czasem kupujemy coś dla innych osób lub mamy firmową i prywatną lokalizację czy np. na własny domek letniskowy, to wygodna sprawa. Za każdym razem nie musimy ręcznie wypełniać odpowiednich pól w formularzach. Niestety osoby odpowiedzialne za rozwijanie interfejsu w Allegro nie pomyślały o tym, żeby dało się ustawić domyślne dane kupującego.
Jeśli dokonujemy jednej transakcji, a później dopiero za kilka dni lub tygodni kolejnej, to najczęściej nie zerkamy do adresu. Od razu wybieramy doręczenie pod drzwi, ewentualnie paczkomatem. Wszystko jest w porządku, kiedy poprzedni zakup był na nasze dane, ale w sytuacji zamawiania czegoś dla innej osoby lub na tymczasowe miejsce pobytu, wszystko się komplikuje.
Zamawiałeś paczkę na Allegro dla kogoś innego? Koniecznie pamiętaj o zmianie adresu następnym razem
W takim przypadku sklep otrzymuje zlecenie na inny niż zamierzaliśmy adres. Oczywiście przez nasze niedopatrzenie, w końcu wszystko zgadza się z danymi w serwisie Allegro. Jednak brak wyrobienia w sobie odruchu dokładnego zerknięcia na omawiane informacje może doprowadzić, tak jak w moim przypadku, do wysłania towaru pod Kraków zamiast w rejon dość bliski Warszawie. I to już nie pierwszy raz. Sporo osób z mojej rodziny i znajomych także doświadczyło tej niedogodności związanej z interfejsem Allegro.
Na szczęście podczas zamawiania godzinę później kolejnego przedmiotu, w końcu zauważyłem niepoprawny adres i zmieniłem go na swój domowy jeszcze przed ostatecznym kliknięciem. Traf chciał, że kilka dni temu kupowałem bożonarodzeniowe prezenty dla siostry żony i jej męża. A że mieszkają pół Polski dalej i w te święta nie będziemy się widzieć, po prostu podałem ich namiary w Allegro. Za to obie dzisiejsze transakcje powinny być dostarczone do mojego domu i były pierwszymi zakupami od tamtej pory.
Zobacz również: Xiaomi Pay i SwatchPay już wkrótce dla klientów PKO BP, wciąż czekamy na Google Pay
Drugi przypadek uratowałem, a co z pierwszym? Zaraz po spostrzeżeniu problemu zadzwoniłem do sklepu i wyjaśniłem sytuację, napisałem też maila. Nie było problemu, zdążyłem przed nadaniem paczki. Jeśli by było za późno, to już w tym roku nie zobaczyłbym swoich zakupów. Ewentualnie musiałbym prosić o ich wysłanie rodzinę. Poprzednimi razy nie zawsze ja czy inne osoby miały tyle szczęścia. Przynajmniej dobrze, że w moim przypadku inne pomylone adresy bez dostatecznie szybkiego wyjaśnienia sprawy znajdowały się mniej więcej w okolicy.
Malutka poprawka oszczędzałaby nerwów klientom Allegro w naprawdę wielu przypadkach
Tego typu sytuacjom zaradziłaby bardzo prosta funkcja. Możliwość ustalenia domyślnych danych zakupu na Allegro. Ewentualnie każdorazowa konieczność wyboru jednego adresu z listy, jeśli mamy wprowadzonych kilka. Obecnie mając wpisanych wiele lokalizacji, zawsze system zaznacza nam automatycznie ostatnią, a nie główną. Oczywiście wdrożenie tego typu nowości nie wiązałoby się z wielomiesięcznymi testami, milionami wydanych złotówek czy długim paraliżem serwisu.
W takim razie dziwi opieszałość Allegro w zastosowaniu poprawki. A nie chce mi się wierzyć, że firma nie wie o problemie. Większość znajomych i rodziny miała już takie sytuacje lub przynajmniej dopiero w ostatniej chwili zmieniała adres na poprawny. Czy doczekamy się aktualizacji interfejsu? Mam taką wielką nadzieję. Ta mała rzecz przestrzegłaby ogrom użytkowników Allegro przed wieloma pomyłkami.
Zobacz również: Mamy polskiego Avengera! Piotr Adamczyk z Hawkeye gwiazdą memów
Źródło i foto: własne / Allegro