Rosja jednak nie opuści ISS. Upadł kolejny sen o potędze

Maksym SłomskiSkomentuj
Rosja jednak nie opuści ISS. Upadł kolejny sen o potędze
Kilka dni temu nowy szef Roskosmosu Jurij Borysow, który na tym stanowisku zastąpił jakiś czas temu Dimitrija Rogozina, zapowiedział, że Rosja wycofa się z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Jednocześnie politycy z Federacji Rosyjskiej poinformowali, że stworzą własną stację kosmiczną o nazwie ROSS. Wyznaczono nawet termin: 2024 rok. Po kilku dniach od obwieszczenia okazało się, że Roskosmos zmienił zdanie.

Rosja wycofa się z ISS wtedy, kiedy się wycofa. Albo wcale

Rosyjscy kosmonauci mieli pozostać na ISS przez około dwa lata, by „zrealizować zobowiązania wobec swoich partnerów”. Teraz jednak okazuje się, że rzeczywistość będzie zgoła odmienna.

Reuters donosi, że wysoki rangą urzędnik NASA przekazał, iż Rosja będzie nadal eksploatować swoją część Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dopóki nie będzie miała własnej stacji na orbicie. Ta ma zostać wyniesiona dopiero w 2028 roku lub później… lub wcale.


Wcześniejsze oświadczenia przedstawicieli Roskosmosu wskazywały na to, że budowa ROSS rozpocznie się w 2024 roku, ale nie podawano daty zakończenia budowy. W środę Roskosmos opublikował nagranie wideo wskazujące ponownie, że zakończenie budowy nastąpi w 2028 roku, a agencja będzie musiała „kontynuować korzystanie z ISS” do tej daty.

Nie bójmy się tego powiedzieć: Rosja samodzielnie nie zbuduje stacji kosmicznej

Rosjanie nie są w stanie zbudować samochodu Łada w pełnym wyposażeniu, godnym samochodu z XX wieku. Trudno jest przypuszczać, aby bez pomocy zachodu kraj ten był w stanie zbudować i wynieść na orbitę własną stację kosmiczną.

Czytaj także: Rosjanie pod ścianą. Samochody Łada Classic 2022 z absurdalnym wyposażeniem

Roskosmos z pewnością nie będzie miał alternatywy na orbicie do 2030 roku, kiedy to Międzynarodowa Stacja Kosmiczna miała zakończyć swoją działalność.

Źródło: Reuters

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.