Czytaj także: Rosjanie ukradli z Ukrainy pojazdy rolnicze. Ukraińcy zdalnie je unieruchomili
Rosyjscy okupanci ukradli smartfon i nagrali prawdziwe oblicze swojej armii
Grupa rosyjskich żołnierzy za pomocą skradzionego smartfona nagrywała plądrowanie kolejnych domostw w wiosce Cyrkuny w obwodzie charkowskim. Z jakiegoś powodu złodzieje nie byli w stanie odłączyć synchronizacji danych z telefonu z kontem w chmurze, należącym do okradzionej Ukrainki. Być może pierwszy raz widzieli smartfon? A może po prostu nie zaprzątali sobie głowy takimi detalami? Zapewne nigdy się nie dowiemy. Ważne, że o ich poczynaniach dowiedział się cały świat.
Zobacz również: Rosyjski żołnierz ukradł Sony PS4 Ukraińcowi i prosi go mailowo o hasło do konta
Filmy w sieci umieściła ukraińska policja, poinformowana o zajściu przez właścicielkę skradzionego urządzenia. Kobieta przebywająca obecnie poza granicami Ukrainy ze zdziwieniem zauważyła, że w aplikacji Zdjęcia Google pojawiają się coraz to nowe zdjęcia i filmy. Widoczni na nich rosyjscy żołnierze, czy raczej: złodzieje, pili alkohol, żartowali i okradali budynki we wsi Cyrkuny.
Szef wydziału śledczego policji obwodu charkowskiego Serhij Bołwinow przekazał mediom, że udało się ustalić tożsamość trzech przestępców. Mężczyźni pochodzą z Moskwy, Kurska i Niżnego Nowogrodu.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podaje, że z przechwyconych rozmów wynika, że Rosjanie kradną z ukraińskich domów nawet pamiątkowe magnesy przyczepiane do lodówek. Oprócz tego ich łupem pada w zasadzie wszystko, co przedstawia jakąkolwiek wartość.
Źródło: Facebook