Cały rosyjski ruch internetowy w dniu 23 grudnia zostanie skierowany do punktów wymiany zatwierdzonych przez Federalny Urząd Nadzoru Komunikacji, Technologii Informacyjnych i Mediów (Roskomnadzor), organ wykonawczy odpowiedzialny za cenzurę w mediach i telekomunikacji. Centra te będą filtrować ruch w taki sposób, że dane przesyłane między rosyjskimi użytkownikami Internetu powinny działać płynnie, jednocześnie odrzucając wszelką komunikację z zagranicznymi komputerami. Rosyjski dokument rządowy głosi, iż test oceni „możliwość przechwycenia ruchu subskrybenta i ujawnienia informacji o subskrybencie oraz zablokowania usług komunikacyjnych”.
Rosjanie w ramach projektu Runet docelowo chcą odłączyć się od zagranicznych serwerów i kierować ruch na serwery umieszczone w specjalnym rejestrze. Oficjalnie rząd Rosji mówi o bezpieczeństwie państwa i obywateli. Podaje się, że w razie ataku obcych sił Rosjanie będą mogli korzystać z własnych serwerów, mogąc dzięki temu utrzymywać łączność.
Nieoficjalnie podaje się, iż zabieg ma na celu przede wszystkim zwiększenie kontroli administracji rosyjskiej nad działaniami obywateli oraz jeszcze szerzej zakrojoną cenzurę. Roskomnadzor będzie miał możliwość odcięcia obywateli od mediów internetowych, nad którymi pieczy nie sprawuje państwo.
Źródło: TASS